Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Jakub Wacławski 28.03.2014

Polak, Węgier dwa bratanki - czy nadal?

W najbliższą sobotę w Budapeszcie odbędzie się „Marsz pokoju”, manifestacja zwolenników Viktora Orbana. Wyrażą oni poparcie dla obecnego premiera w wyborach parlamentarnych, przewidzianych na 6 kwietnia.
Donald Tusk i Viktor OrbnDonald Tusk i Viktor Orbánflickr.com/Kancelaria Premiera
Posłuchaj
  • 28.03.14 Mateusz Kędzierski: „Trzeba pamiętać, że Viktor Orban jest politykiem wiecowym(…)”

Viktor Orban jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych przywódców w Europie. Jedni krytykują go za ograniczanie demokracji, inni chwalą za obronę interesów narodowych Węgier.

Orban politykiem wiecowym

Ekipa Viktora Orbana już po raz drugi sprawuje władzę na Węgrzech. Sobotni marsz jest jednym z elementów trwającej w tym kraju kampanii wyborczej.

W pamięci Fideszu – partii Viktora Orbana – została porażka w wyborach z 2002 roku. Sondaże wskazywały wtedy wysokie wsparcie dla tej partii, która jednak przegrała minimalnie w wyborach – mówił w PR24 prof. Csaba Gy. Kiss z Uniwersytetu Warszawskiego.

Trzeba pamiętać, że Viktor Orban jest politykiem wiecowym. Początek jego kariery w latach 80, to były bardzo udane wystąpienia na wiecach właśnie. W tej kadencji było już dużo przejawów masowego poparcia dla rządu Viktora Orbana – dodawał w PR24 Mateusz Kędzierski z Instytutu Sobieskiego.

Interes Polski najważniejszy

Niektórzy wskazują reformy Orbana jako na wzór dla naszego kraju. Czy Polska powinna pójść drogą Węgier? Jarosław Kaczyński mówił w 2013 roku, że ma nadzieję, że przyjdzie taki dzień, że będziemy mieć w Polsce drugi Budapeszt.

Uważam, że w większym stopniu powinniśmy dbać o interesy polski, a nie tylko patrzeć czy nasze decyzje podobają się zachodowi. Uważam, że są interesy, które powinny być priorytetem w polityce danego państwa. Pod tym względem Orban jest dobrym przykładem – mówił w PR24 Grzegorz Łubczyk były ambasador Polski na Węgrzech.

Każdy kraj ma swoje problemy i bardzo trudno porównywać Węgry z Polską. Polska musiałaby staranie przestudiować politykę Viktora Orbana – uzupełnił prof. Csaba Gy. Kiss.

Wybory na Węgrzech odbędą się 6 kwietnia.

PR24/Jan Kruczkowski