Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Grażyna Raszkowska 21.04.2015

Przestępstwa gospodarcze coraz trudniej wykryć

Tam, gdzie pojawiają się wielkie pieniądze, tam też zazwyczaj są największe problemy z korupcją i nadużyciami. Najczęściej zagrożona tymi zjawiskami jest branża budowlana, a także pojawia się on często tam, gdzie dochodzi do styku firm i administracji publicznej, również w ochronie zdrowia. Jednak, tak naprawdę, groźna sytuacja dotyczy wszystkich branż.
Korupcja i nadużycia przybierają coraz bardziej wyrafinowane formyKorupcja i nadużycia przybierają coraz bardziej wyrafinowane formyBłażej Prośniewski
Posłuchaj
  • Reputację można stracić w jeden dzień. Firmy wprowadzają kodeksy etyczne, audyty, kontrole – mówi Mariusz Witalis, partner w dziale zarządzania ryzykiem w EY, gość PR 24. /Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

Mariusz Witalis, partner w dziale zarządzania ryzykiem w EY, firmy, która przeprowadziła badania na temat korupcji w trzech regionach na Śląsku, Mazowszu i w Małopolsce mówi, że trendy występujące w tych regionach są z pewnością charakterystyczne dla wszystkich pozostałych.

Czy zmniejsza się poziom korupcji?
– Nadużycia odradzają się w różnych formach, jednak od połowy lat dwutysięcznych liczba nadużyć spadała. Ale na dłuższą metę ważna jest też zmiana kultury  etycznej – podkreśla  Mariusz Witalis, partner w dziale zarządzania ryzykiem w EY, który był gościem PR 24.
Działania związane z nadużyciami bywają coraz bardziej wyrafinowane. Coraz trudniej wykrywać nadużycia, bo jest coraz więcej narzędzi np. w postaci informacji elektronicznej,  a praktyki często schodzą do podziemia. Są też duże wyłudzenia podatkowe – mówi Mariusz Witalis.
Cenna reputacja
Do pewnego momentu takie dziania mogą nawet wspomagać biznes, ale na dłuższą metę są dla firm nieopłacalne.
– Reputację można stracić w jeden dzień. Firmy wprowadzają kodeksy etyczne, audyty, kontrole – mówi gość PR 24.
Jakie dziania powinny być podejmowane?
– Powinny to być dziania zintegrowane, oparte o budowanie świadomości. Ważne jest też informowanie o przestępstwach – podaje gość.
Na świecie funkcjonuje termin ”sygnaliści”, to ludzie, którzy wewnątrz  firmy informują o przestępstwach.  A na szczeblu państwa powinny  być prowadzone działania skoordynowane przez różne organy ścigania.
Przestępcy wykorzystują też indywidualnych konsumentów albo  osoby, które przekazują przez Internet swoje dane osobowe.
Mariusz Witalis, który prowadzi śledztwa gospodarcze w różnych krajach zwraca uwagę, że w Polsce występuje już świadomość nieetyczności pewnych zachowań i jest o bardzo pozytywne zjawisko. Ważne, by wraz  ze świadomością pojawiały się właściwe działania, a tego jeszcze brakuje, podkreśla.
Błażej Prośniewski, gr