Pięciokilometrową trasę po stołecznych ulicach pokonało w poniedziałkowe południe ponad 1700 osób, a rekord ustanowił Giżyński - 14.53.
Wyprzedził on Macieja Badurka (Mińsk Mazowiecki) 15.43 i Dariusza Nożyńskiego (Warszawa) 16.09. Natomiast za Cześnik (17.33) uplasowały się inne zawodniczki ze stolicy: Joanna Schab (19.10) i Agnieszka Malinowska-Sypek (19.11).
W zawodach nie zabrakło gwiazd sportu, jak np. wicemistrza olimpijskiego, mistrza świata i Europy w zapasach Andrzeja Suprona. "Niestety, doskwierały mi problemy z mięśniem dwugłowym łydki. W pewnym momencie noga zaczęła mnie tak boleć, iż myślałem, że nie ukończę biegu. Rozsądek poszedł jednak precz, górę wzięła ambicja i praktycznie kulejąc minąłem linię mety" - powiedział PAP Supron, który zajął miejsce w okolicach 400., z czasem poniżej 24 minut.
Razem z nim bieg rozpoczęli m.in. eurodeputowany Wojciech Olejniczak i dyrektor Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Janusz Kopaniak.
"W tym roku został pobity rekord frekwencji, z zapisanych 2150 osób wystartowało około 1800, a wynik Giżyńskiego poniżej 15 minut to rekord trasy. Startowałem obok Andrzeja Suprona i Wojciecha Olejniczaka, lecz oni są szybsi i zaraz się oddalili" - przyznał Kopaniak, którego ośrodek był głównym organizatorem imprezy.
Rywalizacja na dystansie 5 km wiodła ulicami Warszawy, od Myśliwieckiej m.in. przez Agrykolę do Alei Ujazdowskich, potem Piękną, Górnośląską, Łazienkowską, Czerniakowską, Szwoleżerów do stadionu w Parku Agrykola.
Bieg Konstytucji to jedna z inicjatyw WOSiR, odbywająca się w ramach projektu "Zabiegaj o pamięć". Pozostałe przedsięwzięcia to m.in. Bieg Powstania Warszawskiego i Bieg Niepodległości.
Białorusin Jurij Kapcerow z Mohylewa wygrał w poniedziałek w Katowicach drugą edycję Silesia Marathonu. Uzyskał czas 2:35.02.
Kacperow wyprzedził swojego rodaka Aliaksandra But-Husaima (2:36.16) i Grzegorza Czyża (Automatyka Tarnów, 2:36.56). Najlepszą z kobiet była żona zwycięzcy - Białorusinka Wolha Kaminskaja z czasem 2:51.41, która w klasyfikacji generalnej zajęła ósme miejsce.
dp