Białe koszulki zdobił będzie złoty napis przypominający, że 20 lutego, przypada 25. rocznica przejęcia mediolańskiego klubu przez obecnego premiera Włoch.
Berlusconi miał wtedy 49 lat i był właścicielem pierwszej we Włoszech telewizji komercyjnej. Był też człowiekiem o wielkich, jak się szybko okazało, ambicjach. Najpierw w sporcie, potem, dokładnie osiem lat później, także w polityce.
Oficjalnie właścicielem i prezesem Milanu Berlusconi został 24 marca 1986 roku. Na pierwsze spotkanie z kibicami w amfiteatrze Arena w Mediolanie przyszły premier przybył wraz z piłkarzami helikopterami przy dźwiękach muzyki Richarda Wagnera. Zależało mu na tym, by zwrócić na siebie uwagę i to mu się udało.
Klub w ciągu ćwierćwiecza odniósł wiele sukcesów sportowych, w tym pięć zwycięstw w Lidze Mistrzów, jeden tytuł klubowego mistrza świata.
Od lat zwykło się mówić, że kiedy Berlusconiemu wiedzie się w polityce, Milanowi idzie nieszczególnie na boisku. Fakt, że w tej chwili prowadzi w tabeli, potwierdza tę prawidłowość.
gaw