Logo Polskiego Radia
PAP
Aneta Hołówek 09.03.2011

Tyson za bardzo pokochał gołębie

Około 20 członków organizacji PETA broniącej praw zwierząt zebrało się pod domem amerykańskiego boksera Mike'a Tysona, protestując przeciwko jego zaangażowaniu w wyścigi gołębi.
Mike TysonMike TysonOctal/CC/Wikipedia

Do demonstracji doszło po emisji pierwszego z sześciu odcinków filmu dokumentalnego "Taking on Tyson" w programie Animal Planet. 44-latek opowiada w nim o nieustającej miłości do gołębi, ich hodowli oraz wyścigach.

Protestujący, którzy zebrali się pod domem Tysona w mieście Henderson w amerykańskim stanie Nevada, mieli z sobą transparenty z napisami: "Waga piórkowa nie dorównuje wadze ciężkiej" oraz "Mike nie daje gołębiom żadnej szansy".

Według rzecznika policji w Henderson Todda Rasmussena protest przebiegł w pokojowej atmosferze.

Tyson pozostaje od blisko ćwierćwiecza jednym z najlepszych, ale i najbardziej kontrowersyjnych pięściarzy na świecie. Mając 20 lat został najmłodszym w historii zawodowym mistrzem kategorii ciężkiej. Później było o nim głośno także za sprawą wybryków, m.in. trafił do więzienia za gwałt.

ah

tagi: boks