Tenisistki grają o bajeczne sumy
Udane występy Radwańskiej na turniejach w Azji na początku października stały się przepustką do Stambułu. Radwańska triumfowała w dwóch dużych turniejach w Tokio oraz w Pekinie.
Mistrzostwa WTA Tour to prestiżowa impreza nie tylko dlatego, że gra w niej osiem najlepszych tenisistek, ale i ze względu na wysokość premii finansowych i punktowych.
Zawodniczka, która nie poniesie porażki w grupie i zatriumfuje w całej imprezie, zarobi 1750000 dolarów i 1500 punktów. Każda porażka w fazie grupowej pomniejsza te sumy o 115 tysięcy dolarów oraz 160 punktów. Natomiast każda finalistka stambulskiego turnieju może w najlepszym razie zdobyć 890 tysięcy dolarów i 1050 punktów, a w najgorszym - 660 tysięcy dolarów i 730 punktów.
Samo wyjście na kort do pierwszego meczu oznacza wypłatę w wysokości 110 tysięcy dolarów. Natomiast wygranie spotkania daje 225 tysięcy doaltow, dwóch spotkań - 340 tysięcy, a trzech - 455 tysięcy.
Bartoli i Petkovic, jako rezerwowe, za sam przyjazd i gotowość do gry otrzymają po 50 tysięcy dolarów.
Pierwszy mecz Radwańska zagra z przyjaciółką
Obecnie krakowianka jest ósma w rankingu WTA Championships, a w Stambule wystąpi w Grupie Czerwonej. Jej rywalkami będą Dunka polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki, Czeszka Petra Kvitova (nr 3. ) oraz Rosjanka Wiera Zwonariewa (6.). Dwie najlepsze z nich awansują do 1/2 finału.
Radwańska rywalizację rozpocznie od meczu z liderką światowego rankingu Caroline Wozniacki.
Spotkanie Grupy Czerwonej rozpocznie się we wtorek o godz. 18.00 czasu polskiego. Wcześniej (16.00) na kort wyjdą Czeszka Petra Kvitova i Rosjanka Wiera Zwonariewa.
Radwańska do tej pory na korcie spotkała się pięciokrotnie z Wozniacki, która prywatnie jest jej przyjaciółką. Bilans jest korzystny dla Dunki, która wygrała cztery mecze. Krakowianka triumfowała tylko raz - w 2007 roku w Sztokholmie.
W Grupie Białej zagrają: wracająca po kontuzji stopy Rosjanka Maria Szarapowa (nr 2.), Białorusinka Wiktoria Azarenka (4.), Chinka Na Li (5.) i Australijka Samantha Stosur (7.). Jako rezerwowe do Turcji pojechały Francuzka Marion Bartoli i Niemka Andrea Petkovic, które mogą wyjść na kort w razie kontuzji jednej z uczestniczek.
ah, polskieradio.pl, PAP