Logo Polskiego Radia
Trójka
Izabela Woroniecka-Cieślak 09.02.2015

"Zjazd absolwentów" - sztuka filmowa i rozliczenie z przeszłością

Na ekrany kin wszedł "Zjazd absolwentów" Anny Odell. - Jest to pozycja nowa, świeża i nietypowa - mówi o szwedzkim dramacie Marcin Pieńkowski ze Stowarzyszenia "Nowe Horyzonty".
Zjazd absolwentów Anny Odell to produkcja, którą można traktować jako sztukę filmową, ale też rodzaj autoterapii"Zjazd absolwentów" Anny Odell to produkcja, którą można traktować jako sztukę filmową, ale też rodzaj autoterapii materiały promocyjne
Posłuchaj
  • Marcin Pieńkowski opowiada o filmie "Zjazd absolwentów" (Fajny film/Trójka)
Czytaj także

"Zjazd absolwentów" to próba rozliczenia się z przeszłością i opowieść o trudnościach, które autorka filmu przeżywała w młodości. - Odell była w szkole średniej niezauważana, spychana na margines. Może niekoniecznie była ofiarą przemocy szkolnej, ale po latach stara się dotrzeć do odpowiedzi na pytanie, czemu była w cieniu, czemu rówieśnicy ją odrzucali - tłumaczy Marcin Pieńkowski.

Film odsłaniający mechanizmy społecznej opresji >>>

Ryszard Jaźwiński zauważa, że obraz można traktować jako sztukę filmową, ale też rodzaj autoterapii. - Wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Jest tu wykorzystywanie kina, i to w sposób bardzo dosłowny, do rozliczenia się z własną traumą - zauważa Pieńkowski.

Gość audycji dodaje, że "najciekawsza jest druga część produkcji, kiedy Odell pokazuje film swoim kolegom z klasy". - Ich reakcje są niezwykłe, a my do końca nie wiemy, co jest tu zainscenizowane, co podejrzane, a co prawdziwe - mówi.

***

Tytuł audycji: Fajny film
Autor: Ryszard Jaźwiński
Gość: Marcin Pieńkowski (Stowarzyszenie "Nowe Horyzonty")
Data emisji: 09.02.2015
Godzina emisji: 10.45

(mat. prasowe, iwo)