Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Urszula Czerny 27.08.2010

"Salt" - kinowe, szpiegowskie rozgrywki

W kinach mocny, zbierający bardzo dobre recenzje dreszczowiec "Salt". Na ekranie oko w oko ścierają się Angelina Jolie i Daniel Olbrychski...
Angelina Jolie jako Evelyn SaltAngelina Jolie jako Evelyn Salt źr.mat.prasowe

Angelina Jolie gra agentkę CIA Evelyn Salt. Pod koniec spokojnego dnia w pracy, dostaje ostatnie zadanie - przesłuchanie mężczyzny, który wdarł się na teren budynku. Przesłuchiwany, którego gra Daniel Olbrychski, z marszu oskarża Salt o bycie rosyjskim szpiegiem i organizowanie zamachu na rosyjskiego prezydenta. CIA chce zatrzymać Salt, agentka musi uciekać. Od tego momentu akcja płynie wartko, choć nigdy nie wiadomo kto kim jest naprawdę.


Rola, którą gra Angelina Jolie, była pisana z myślą o mężczyźnie. Postać miała się nazywać nie Evelin, a Edwin Salt, a w filmie miał wystąpić Tom Cruise. Reżyserem "Salt" jest Phillip Noyce. Filmowa akcja jest wiarygodna, a działania bohaterów logiczne.

- W tym filmie są trzy ważne role męskie, wśród nich moja - agent, wielki rosyjski patriota, były bohater ZSRR, tęskniący za dawnym Związkiem Radzieckim - opowiada Daniel Olbrychski.

Aktor uważa, że opowieści o Jamesie Bondzie wydadzą się łagodną bajeczką w porównaniu z tym, co dzieje się w filmie Phillipa Noyce'a. Zwrócił też uwagę, że Jolie w większości scen wymagających od niej dużej sprawności fizycznej nie korzystała z pomocy dublerki (aktorka w filmie m.in. wyskakuje z helikoptera do jeziora). Olbrychski dodał, że także jego rola wymagała sprawności fizycznej. Warto się przekonać w kinie jak i czy Daniel Olbrychski pokona dwóch agentów CIA, którzy spróbują go aresztować.

"Salt" od piątku w polskich kinach.

(usc,na podst.PAP)