To nietypowa produkcja, współfinansowana z pieniędzy Unii Europejskiej, opowiadająca o losach pracowników ośrodka społecznego oraz ich podopiecznych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Pomagają oni - jak powiedziała scenarzystka i reżyserka serialu Magdalena Łazarkiewicz - osobom borykającym się ze skutkami powodzi, alkoholizmem, bezrobociem, bezdomnością, chorobą psychiczną, przemocą w rodzinie czy samotną starością.
Wiktor Okulicki (w tej roli Marcin Dorociński), aby najlepiej zadbać o interesy swoich podopiecznych, podejmuje niekonwencjonalne działania. Metody szefa wywołują jednak sprzeciw niektórych pracowników.
W role pracowników socjalnych wcielili się także: Katarzyna Maciąg, Marta Klubowicz, Agnieszka Podsiadlik, Piotr Nowak, Rafał Maćkowiak.
"To ważny serial"
W pokazie serialu, który w TVP2 pojawi się na początku grudnia, wzięła udział małżonka prezydenta. Anna Komorowska powiedziała podczas prezentacji, że Pałac Prezydencki nie jest typowym miejscem do takich pokazów, ale również sama produkcja jest nietypowa. - Cieszę się z podjęcia tak ważnej problematyki. Mam nadzieję, że odcinki serialu spotkają się z sympatią widzów i zwiększą naszą wrażliwość na to, co się dzieje dookoła, że dzięki produkcji będziemy wiedzieli jak im pomagać - powiedziała Anna Komorowska.
fot.PAP/Andrzej Hrechorowicz
Prezes TVP Juliusz Braun zwrócił uwagę, że Telewizja Polska jest dumna z tego dzieła. Jak podkreślił, serial powinien odgrywać ważną rolę w debacie publicznej na temat różnych patologii społecznych. - To otwarcie na ważną problematykę społeczną, to jest to co ustawodawca przed laty nazwał misją mediów publicznych. Podejmowanie tematów ważnych dla życia społecznego, to jest element edukacji i też pewna forma debaty o rzeczach ważnych - powiedział Juliusz Braun.
W pokazie wzięli udział przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, twórcy serialu, osoby zajmujące się działalnością społeczną i pracownicy socjalni. Na pokaz nie dotarł Bronisław Komorowski, który z powodu opóźnionego przylotu do Wrocławia prezydenta Ukrainy, dłużej został w stolicy Dolnego Śląska.
IAR,kk