Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 07.05.2012

Wajda: Wałęsa jest Kościuszką naszych czasów

Wybitny reżyser uważa, że Lech Wałęsa "odegrał taką rolę, której nikt inny w Polsce odegrać nie mógł", ponieważ był robotnikiem.
Agnieszka Grochowska, Andrzej Wajda i Robert WięckiewiczAgnieszka Grochowska, Andrzej Wajda i Robert WięckiewiczPAP/Adam Warżawa

Reżyser przyznał, że kręcenie biograficznego filmu o byłym Prezydencie Polski to dla niego trudne zadanie. - Sytuacja w naszym kraju zdecydowanie się zaostrzyła. (...) Nagle zrobił się taki wyraźny podział w Polsce, jakiego nie było nawet za najgorszych czasów - wyjaśnił.
Zobacz serwis specjalny: STAN WOJENNY>>>
Zdaniem Wajdy, Wałęsa jest "Kościuszką naszych czasów" i "bohaterem zupełnie wyjątkowym". - Jak to jest i dlaczego, że Lech Wałęsa jest przedmiotem ataku, ośmieszenia, najrozmaitszych aluzji, które niekoniecznie mają jakieś potwierdzenie? - pytał.

"Nie ma słabości bez wielkości"
- Nie ma wielkości bez chwili słabości. Elementy patosu przeplatają się zawsze w życiu z elementami groteski i tak to próbowałem to napisać, żeby śmieszność sąsiadowała z wielkością - powiedział autor scenariusza do filmu, pisarz Janusz Głowacki.
Pisarz wyjaśnił, że przywódca "Solidarności" jest dla niego "olbrzymem, który co jakiś czas się potyka, ale się podnosi - ku wściekłości niektórych, a radości innych osób". - I tak mniej więcej wyobrażam sobie ten film - ocenił.
Prace nad filmem trwają. Główne role w produkcji grają Robert Więckiewicz (Lech Wałęsa) i Agnieszka Grochowska (Danuta Wałęsa). Premierę najnowszego filmu Andrzeja Wajdy zaplanowano na grudzień tego roku.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk