Michał Urbaniak porzuci muzykę dla aktorstwa?

Obraz ten walczy w konkursie głównym 37. Festiwalu Polskich Filmów w Gdyni - Gdynia Film Festival, który zakończy się w sobotę. Michał Urbaniak powiedział Polskiemu Radiu, że jeśli otrzyma propozycję kolejnej roli, to ją rozważy. Rola dziadka w filmie Trzaskalskiego była filmowym debiutem 69- letniego muzyka i kompozytora. Jak powiedział „film i aktorstwo to wspaniałe wyzwanie, to piękny zawód. Także trudny, bo trzeba było być rano na planie, pobudka była 4.30 ... Rzecz, o której wiedziałem, wiem i zawsze będę wiedział: tak jak na estradzie muzycznej, tak przed kamerą, czy w teatrze - a na scenie miałem krótki epizod - należy być sobą, i to jest właściwie wszystko” - mówił Michał Urbaniak w wywiadzie dla Programu Pierwszego Polskiego Radia i Informacyjnej Agencji Radiowej.
„Mój rower” ma szansę na nagrodę publiczności „Klakier” dla najdłużej oklaskiwanego filmu na Gdynia Film Festival. Widzowie klaskali po pokazie filmu z Urbaniakiem, Arturem Żmijewskim i Krzysztofem Chodorowskim około 4 minut. Jedynym obrazem konkursowym, który może zagrozić „Mojemu rowerowi” w walce o uznanie widowni jest „Pokłosie” Władysława Pasikowskiego, który publiczność obejrzy w piątek.
W czwartek przed północą zapadła decyzja organizatorów o włączeniu do konkursu filmu Pasikowskiego, który producent dostarczył na festiwal wieczorem. Łącznie 14 filmów konkursu głównego walczy o Złote Lwy i pozostałe laury. Gala rozdania nagród jury, nagrody publiczności i dziennikarzy odbędzie się n w sobotę wieczorem. Na festiwalu oprócz konkursu głównego są też: konkurs młodego kina i konkurs kina niezależnego.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>> 

IAR, gs