- W ciągu 10 lat festiwal przyczynił się do wzrostu zainteresowania dokumentem w Polsce - mówi pomysłodawca i organizator imprezy, Artur Liebhart. Jego zdaniem, dokument nie jest już traktowany jak niszowa sztuka, a takie filmy wyświetlane są w kinach w całej Polsce.
W ramach tegorocznej edycji filmy podzielono na piętnaście sekcji, m.in. "Nauki polityczne", "Fetysze i kultura", "Klimat na zmiany", "LSD: Love, Sex & Dreams", "Miasto jest nasze".
Jednym z ważniejszych filmów festiwalu będzie „Sztuka znikania” Bartosza Konopki i Piotra Rosołowskiego. Jak zdradza ten ostatni, film opowiada o wizycie haitańskiego szamana w Polsce na początku lat 80. Film „Sztuka znikania” został wyprodukowany przez Instytut Adama Mickiewicza w ramach cyklu „Przewodnik do Polaków”.
Polską premierę ma także „Kocham radio” Nicolasa Philiberta - to opowieść o kulisach francuskiego radia publicznego. Festiwal Planete+ Doc będzie także okazją do rozmowy z autorem filmu, który ma gościć w Warszawie 10 i 11 maja.
Artur Liebhart dodaje, że tegoroczny festiwal to nie tylko projekcje filmów dokumentalnych. W ramach Planete+ Doc odbędzie się między innymi audiowizualne show Petera Metlera, warsztaty, debaty, koncert duńskiego zespołu Efterklang oraz wystawa prac Sharon Lockhart w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski.
Festiwal Planete+ Doc odbywa się w Warszawie oraz we Wrocławiu. Projekcje w stolicy Dolnego Śląska rozpoczną się 12 maja. Od 17 do 19 maja impreza odbędzie się także w kinach studyjnych w 20 miastach w Polsce.
Patronem medialnym imprezy jest Trójka Polskie Radio.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR/mk