Pomorze: rozpoczyna się Festiwal Legend Rocka

Mirosław Wawrowski, organizator imprezy w podsłupskim Strzelinku, nie spodziewał się, że przez siedem lat osiągnie ona taki prestiż. Przyznaje też, że w ten sposób spełnia swoje marzenia. Jego ambicją było zorganizowanie w mało znanej miejscowości czegoś, co będzie emanowało rozgłosem i sławą na całą Polskę.
FLR rozpocznie się 1 sierpnia i potrwa trzy dni. Pierwszego dnia zagra jeden z najbardziej oryginalnych artystów rockowych – charyzmatyczny Alice Cooper. Amerykanin tym roku obchodził 65. urodziny! Jego znaki firmowe to sceniczny show z gilotynami i krzesłami elektrycznymi plus oczywiście "makabryczny” makijaż. Ostatnim jak do tej pory albumem w dyskografii AC jest 26 płyta zatytułowana "Welcome 2 My Nightmare” z 2011 roku. Poza nowymi utworami będzie z pewnością okazja, by usłyszeć największy hit AC – "Poison”.
Drugi dzień festiwalu należeć będzie do bardziej zaawansowanego wiekiem, 80-letniego Johna Mayalla. Brytyjski multiinstrumentalista i kompozytor, od lat mieszkający w USA, porusza się na przecięciu bluesa i rocka. Uznawany jest za promotora wielu gwiazd – w jego grupie John Mayall Blues Breakers występowali m.in. Eric Clapton, Mick Fleetwood z Fleetwood Mac czy Mick Taylor z The Rolling Stones.
Festiwal Legend Rocka zamknie koncert Carlosa Santany – gitarzysty, którego popularność sięga przełomu lat 60. i 70., a jest wynikiem odważnego połączenia bluesa i rocka z muzyką latynoską, nierzadko naznaczoną afrykańskimi wpływami. Dziesięć lat temu pochodzący z Meksyku artysta znalazł się na 20. miejscu listy gitarzystów wszech czasów przygotowanej przez magazyn „Rolling Stone”. Santana jest laureatem wielu nagród, ma na koncie m.in. dziesięć statuetek Grammy Awards.
IAR/Radio Koszalin/mk