Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Michał Karpa 24.06.2013

Michael Jackson: inspirator wielogatunkowy

Pop, rock, jazz. Grunge, bossa nova, rockabilly. Utwory Michaela Jacksona sprawdzają się w rożnych stylistykach. Żeby pokazać to bogactwo, wybraliśmy po dwie wersje pięciu piosenek Króla Popu.
Okładki płyt winylowych Bad i ThrillerOkładki płyt winylowych "Bad" i "Thriller"PAP/DPA/Felix Hoerhager

"Billie Jean": grunge'owa podniosłość kontra tropikalna bossa nova
– To wyzwanie rzuciła mi żona. Zacząłem zastanawiać się, jaki artysta byłby najmniej prawdopodobny, gdybym pomyślał o zrobieniu coveru. Pierwszym wykonawcą, jaki przyszedł mi do głowy, był Michael Jackson – mówi Chris Cornell, jeden z filarów grunge'owego brzmienia Seattle. Jego podniosłą interpretację "Billie Jean" warto zestawić z poetycką bossa novą Caetano Veloso – współtwórcy brazylijskiego ruchu tropicalismo. Tym bardziej, że w finale tego wykonania czeka niespodzianka.

"Smooth Criminal": orkiestrowe smyczki kontra gitarowe riffy
Utwór pochodzący z płyty "Bad", w całości skomponowany przez Michaela Jacksona, jest kolejnym dowodem na uniwersalny charakter muzyki Króla Popu. To dzięki niemu o rockowej grupie Alien Ant Farm, która cover "Smooth Criminal" umieściła na płycie "ANThology", zrobiło się naprawdę głośno. Z kolei Moscow Symphony Orchestra, wykonując symfoniczną wersję tej piosenki, pokazała, że również w nobliwych filharmoniach utwory Jacko mogą być oklaskiwane.


"Beat It": melodyczny death metal kontra latynoskie szaleństwo

Grecy z metalowego zespołu Inactive Messiah cover tego utworu umieścili na albumie "Be My Drug". Patetyczna wersja z podniosłym wstępem i chórkami świetnie kontrastuje ze słoneczną, żywiołową interpretacją autorstwa Uwe Schmidta. Niemiecki producent, który pod pseudonimem Señor Coconut daje wyraz fascynacji muzyką latynoamerykańską, nagrał m.in. żywiołową i absolutnie pokręconą wersję "Beat It".


"Black or White": niemieckie rockabilly kontra polsko-czeski pop
Antyrasistowski w wymowie utwór z partią gitary Slasha nie był najczęściej coverowaną kompozycją z dyskografii Michaela Jacksona. Warto jednak zwrócić uwagę na wersję rockabilly niemieckiego składu Dick Brave & The Backbeats i popową, drapieżną wersję Ewy Farny.


"Human Nature": dwa razy na jazzowo
Vijay Iyer, jeden z najbardziej cenionych pianistów jazzowych młodszego pokolenia, wziął na warsztat utwór Króla Popu z albumu "Thriller". Muzyk z doktoratem z fizyki nie jest pierwszym jazzmanem, który podjął się interpretacji "Human Nature". Swoją wizję tej kompozycji zaprezentował na płycie "You're Under Arrest" Miles Davis. Sami oceńcie, która z nich jest bardziej intrygująca.


(mk)