Logo Polskiego Radia
Trójka
Michał Karpa 24.05.2015

Sondaż: Andrzej Duda wygrywa II turę wyborów prezydenckich

Wedle sondażu late poll pracowni Ipsos dla TVP Info, TVP1, TVN24 i Polsatu. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości w drugiej turze uzyskał poparcie 52 procent wyborców, a jego rywal - urzędujący prezydent Bronisław Komorowski - 47 procent.
Andrzej DudaAndrzej DudaPAP/Paweł Supernak
Posłuchaj
  • Sondaż: Andrzej Duda wygrywa II turę wyborów prezydenckich (Serwis informacyjny Trójki)

Gdyby te prognozy potwierdziły się oficjalnie, prezydentem zostałby Andrzej Duda (PiS). PKW szacuje, że oficjalne wyniki wyborów poda w poniedziałek późnym wieczorem.
Po zakończeniu niedzielnego głosowania TVP, TVN24 i Polsat News podały sondażowe wyniki wyborów oparte na odpowiedziach udzielanych przez wyborców po wyjściu z lokali wyborczych. Miało to nastąpić o godz. 21.00, ale ciszę wyborczą przedłużono do godz. 22.30, gdyż komisja obwodowa w Kowalach, gmina Skoczów, ogłosiła przerwę w związku ze śmiercią starszej kobiety.
- Nie udało się tym razem; tak zdecydowali obywatele Polski wolnej, Polski demokratycznej - mówił tuż po ogłoszeniu sondażu Komorowski, który pogratulował Dudzie zwycięstwa. - Życzę mu udanej prezydentury, bo dobrze życzę Polsce - dodał. Podkreślił, że demokracja polega na tym, iż werdykty wyborcze nie tylko się uznaje, ale również szanuje.
Urzędujący prezydent dodał, że "idą następne bitwy, idą następne wyzwania; musimy być gotowi". Oświadczył, że oddane na niego głosy, to "demokratyczne pospolite ruszenie", które może powstrzymać "falę nienawiści". Przyznał, że choć przeżywa "wielką, trudną chwilę", to wierzy, że porażkę można przekuć w zwycięstwo. - Nie takie próby już przeżyliśmy, nie takie bitwy już stoczyliśmy - podkreślił.
W swym wystąpieniu Duda podziękował Komorowskiemu za rywalizację i za gratulacje. Dziękując tym, którzy na niego głosowali, wyraził nadzieję, że w "następnych wyborach będzie nas jeszcze więcej". - Głęboko wierzę w to, że jesteśmy w kraju w stanie odbudować wspólnotę - powiedział. Podkreślił, że wspólnotę "buduje wzajemny szacunek i daj Boże także życzliwość. I bardzo chciałbym, żebyśmy w Polsce zaczęli odtwarzać, bo tego nam bardzo dzisiaj brakuje".

Sylwetka Andrzeja Dudy >>>

Duda oświadczył, że prezydent ma służyć narodowi, słuchać i być otwartym. "Dlatego drzwi Pałacu Prezydenckiego będą otwarte dla inicjatyw społecznych, takich, z którymi się zgadzam, ale także takich, co do których mogę mieć wątpliwości" - zadeklarował. Dodał, że chciałby aby po pięciu latach prezydentury jak najwięcej rodaków mogło mówić z przekonaniem: "Andrzej Duda jest prezydentem wszystkich Polaków".
Premier Ewa Kopacz zadeklarowała, że współpraca między rządem a Dudą będzie jak najlepsza. - By ostatnie miesiące tej kadencji były jak najbardziej owocne - powiedziała. - Rząd i prezydent służą temu samemu pracodawcy: narodowi - dodała.
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk podziękował Komorowskiemu za "dobrą i uczciwą prezydenturę". Pogratulował też wygranej Dudzie, życząc mu "jak najlepszej kadencji".
W imieniu Konferencji Episkopatu Polski gratulacje Dudzie złożył też rzecznik KEP ks. Józef Kloch. Zapowiedział, że oficjalny list z gratulacjami prezydium KEP przekaże po ogłoszeniu wyniku wyborów przez PKW.
Piotr Gliński, a także posłowie Krzysztof Szczerski, Adam Kwiatkowski i Maciej Łopiński są wymieniani wśród osób, które mogą współtworzyć kancelarię i zespół doradców Andrzeja Dudy - wynika ze źródeł PAP w PiS. Współpracownikiem Dudy zostanie też europoseł PiS Janusz Wojciechowski.

Specjalny serwis wyborczy >>>

Według Ipsos, Duda przekonał do siebie 59,4 proc. wyborców Pawła Kukiza, który w I turze 10 maja zdobył 20,8 proc. głosów. Na Komorowskiego zagłosowało 40,6 proc. wyborców muzyka. Co piąty wyborca Komorowskiego z 2010 r. przerzucił głos na Dudę. Na kandydata PiS oddało głosy 96,7 proc. wyborców Jarosława Kaczyńskiego z 2010 r.
Obaj kandydaci wygrali w ośmiu województwach. Duda wygrał tylko na wsi, gdzie uzyskał 63,1 proc.; w pozostałych kategoriach miejscowości większość miał Komorowski.
Komorowski wygrał z Dudą jedynie wśród 30-latków. Większość mężczyzn opowiedziało się za Dudą; kobiety prawie równo podzieliły się sympatiami. Duda zwyciężył wśród wyborców z wykształceniem od podstawowego do średniego włącznie. Urzędujący prezydent miał przewagę tylko wśród osób z licencjatem i wyższym wykształceniem.
Według danych PKW frekwencja na godz. 17.00 wyniosła 40,51 proc. - więcej niż w I turze 10 maja, gdy było to 34,41 proc.
Pierwszą turę dwa tygodnie temu wygrał Duda (PiS), który zdobył 34,76 proc. głosów; drugi był ubiegający się o reelekcję Komorowski (z poparciem PO) - 33,77 proc. W związku z tym musiała się odbyć II tura wyborów.
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński powiedział, że nie odnotowano poważnych incydentów związanych z samym głosowaniem. Drobne incydenty dotyczyły niedozwolonej agitacji wyborczej: zawieszenia plakatu ze zdjęciem kandydata, zniszczenia plakatu ze zdjęciem, umieszczenia w internecie materiałów noszących cechy agitacyjne, podrzucenia ulotek promujących kandydata.
PKW otrzymała też informację o zamieszczeniu w internecie wyników głosowania przez konsulat w Chicago. - Jednocześnie dotarła informacja, że trwają czynności wyjaśniające - powiedział członek PKW Arkadiusz Despot-Mładanowicz. Podkreślił zarazem, że obowiązkiem każdej komisji wyborczej, bezpośrednio po podpisaniu protokołu z głosowania, jest podanie go do publicznej wiadomości.

PAP/Trójka/mk