To usuwanie pułapek zastawianych na nieświadomych obywateli – mówił o projekcie ustawy anty-lichwiarskiej premier Mateusz Morawiecki. Jak podkreślił, projekt ma zapobiegać nadużywaniu silnej pozycji przez firmy pożyczkowe wobec słabszych obywateli.
– Odsetki od pożyczki dziś są gigantyczne, wynoszą po kilkaset, kilka tysięcy złotych. Dlatego wprowadzamy stały limit kosztów poza-odsetkowych. Marże, prowizje, opłaty nie mogą przekraczać stałego limitu 10 proc. – mówi Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości. Firmy chwytają się najróżniejszych trików – w jednym przypadku stworzono cos takiego jak opłata za dysponowanie kapitałem. Przykładowo, pożyczam tysiąc złotych, a dodatkowo żądam dwóch tysięcy za możliwość dysponowania tymi pieniędzmi. Obywatele nie mogą zostać pozostawieni z tym samym sobie. Konsument powinien mieć jasną informację, ile będzie musiał ostatecznie zapłacić za pożyczkę. Państwo powinno chronić swoich obywateli – dodaje.
– Firmy pożyczkowe udzielają niższych kwot, wobec tego stosują wyższe opłaty. W przypadku kredytów bankowych, gdy mamy do czynienia z wyższymi kwotami i tańszym kapitałem, te koszty dla klienta mogą być niższe. Firmy pożyczkowe pożyczają tylko i wyłącznie własny kapitał, to jest najdroższa forma finansowania działalności gospodarczej, stąd też, aby mogły funkcjonować, muszą proponować konsumentom wyższe koszty – twierdzi Jarosław Ryba, prezes zarządu Polskiego Związku Instytucji Pożyczkowych.
Zapraszamy do wysłuchania audycji, w której oprócz publicystów swoje zdanie wyrazili także Trójkowi słuchacze.
Tytuł audycji: Za, a nawet przeciw
Prowadzi: Kuba Strzyczkowski
Goście: Janusz Grobicki (Centrum Badań im. Adama Smitha, miesięcznik finansowy "Bank"), Piotr Kuczyński (analityk rynków finansowych), Jarosław Ryba (Polski Związek Instytucji Pożyczkowych), Marcin Warchoł (Ministerstwo Sprawiedliwości)
Data emisji: 24.06.2019
Godzina emisji: 12.06
kr/ml
Oto wyniki sondy przeprowadzonej podczas audycji: