Logo Polskiego Radia
Trójka
Paula Golonka 12.10.2010

Polacy na Warszawskim Festiwalu Filmowym

Widzowie będą mogli obejrzeć m.in. polski dramat "Lincz" i dokument więzienny "Bad Girls. Cela 77".
Kadr z filmu ErratumKadr z filmu "Erratum"źr.www.erratum.pl
Posłuchaj
  • Krzysztof Łukaszewicz o filmie Lincz
  • Janusz Mrozowski o Bad Girls. Cela 77
Czytaj także

Na 26. Warszawskim Festiwalu Filmowym pokazanych zostanie łącznie około 200 filmów. W jury festiwalu zasiądą m.in. animatorka Izabela Plucińska oraz reżyser Andrzej Jakimowski. Będą oni oceniać także polskie produkcje.

W Konkursie Międzynarodowym Warszawskiego Festiwalu Filmowego bierze udział film "Chrzest". Obraz reżysera Marcina Wrony zdobył już nagrody w Gdyni i został dobrze przyjęty na festiwalach w San Sebastian i w Toronto.



Na Warszawskim Festiwalu Filmowym pokazany zostanie także debiut Krzysztofa Łukaszewicza. "Lincz" to film inspirowany historią zabicia przez mieszkańców Włodowy nękającego ich recydywisty.

- Dla mnie najważniejsze jest to, że ludzie wychodzą z tego filmu poruszeni - opowiadał na antenie Trójki Krzysztof Łukaszewicz.

"Lincz" ubiega się o nagrodę w Konkursie 1-2, w tej samej kategorii startują filmy "Dwa ognie" Agnieszki Łukasiak i "Erratum" Marka Lechki.



Swoją światową premierę na festiwalu ma dokument Janusza Mrozowskiego "Bad Girls. Cela 77". To obraz z życia kobiet w polskim więzieniu.

- My, z tej strony muru, jak wchodzimy do więzienia, to albo uciekamy od razu, bo to nieludzkie, albo wsiąkamy, bo to jest miejsce, w którym czuć stężone człowieczeństwo i cierpienie - opowiadał Janusz Mrozowski w rozmowie z Ryszardem Jaźwińskim.

Ryszard Jaźwiński codziennie na antenie Trójki rozmawia z gośćmi Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Festiwal zakończy się w niedzielę, 17 października.