Pocałunek na murze

Wraz z innymi malowidłami znów można go oglądać w pełnej krasie. Ponad sto malowideł wykonanych po upadku muru po jego wschodniej stronie zostało odnowionych w ramach renowacji tzw. Galerii East Side. To najdłuższy zachowany w Berlinie fragment muru.

Ponad kilometrowy odcinek betonowej ściany pokryty został w 1990 r. kolorowymi malowidłami przez artystów z całego świata. Po prawie 20 latach zniszczony fragment muru postanowiono odrestaurować. Oryginalnych artystów zaproszono zaś, by namalowali swoje dzieła na nowo.

Twórca „Braterskiego pocałunku" - Rosjanin Dmitrij Wrubel - był jednym z nich. Jak wspomina, muru berlińskiego nie widział przed 1990 r., ponieważ w Związku Radzieckim unikano jego pokazywania. Kiedy przyjechał do Berlina, rosyjski artysta zdziwił się, dlaczego mur jest taki niski. Swoje wyobrażenia o murze berlińskim brał bowiem z filmu „The Wall" z muzyką Pink Floyd. Odtworzenie słynnej sceny pocałunku Breżniewa z Honeckerem zajęło Dmitrijowi Wrublowi trzy tygodnie.