Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 22.04.2010

Bezwzględny manipulator

„Judaszek” to nowa propozycja Teatru Ateneum. Spektakl jest adaptacją powieści „Państwo Gołowlewowie” Michaiła Sałtykowa-Szczedrina, którego mistrzem nazywał sam Fiodor Dostojewski. O spektaklu ze swoimi gośćmi: Izabellą Cywińską- dyrektor artystyczną Teatru Ateneum, Andrzejem Bubieniem- reżyserem spektaklu, Przemysławem Bluszczem- odtwórcą roli Porfirego, Piotrem Salaberem- twórcą muzyki i Jurijem Wasilkowem odpowiedzialnym za ruch sceniczny w "Rozdrożach kultury" rozmawiał Andrzej Matul.


Reżyser spektaklu Andrzej Bubień zrealizował do tej pory m.in. sztuki Becketta, Różewicza, Brechta, Jarry'ego, Moliera, Czechowa oraz Dostojewskiego. Co skłoniło go do tego, by sięgnąć po tekst Michaiła Sałtykowa-Szczedrina?

- "Państwo Gołowlewowie” to jedna z tych powieści, którą w Rosji zna każde dziecko. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że tej powieści w Polsce prawie nikt nie zna. Jedyne polskie tłumaczenie tekstu pojawiło się 50 lat temu- wyjaśnia reżyser.

Autor tekstu Michaił Sałtykow-Szczedrin (ur.1826, zm. 1889) jest autorem wielu opowiadań, bajek, tekstów pisanych specjalnie na potrzeby teatru. Powieść "Państwo Gołowlewowie" pisał w latach 1875-1880. I tak jak często zdarza się w rosyjskiej literaturze, inspirację czerpał z życia.

Jedna z głównych bohaterek, Arina Pietrowna, sprawuje w swoim majątku rządy żelaznej ręki. Sytuacja w domu zaczyna się zmieniać, gdy gorliwym pomocnikiem matki w prowadzeniu interesów staje się Porfiry, cnotliwy chrześcijanin. Okazuje się bezwzględnym manipulantem, który ze słowami Biblii na ustach stopniowo niszczy swoją rodzinę. Do czego doprowadzi jego wyrachowanie i obłuda, skrywane pod maską żarliwej religijności i głębokiej wiary?- odpowiedzi na tak postawione pytanie szukają twórcy spektaklu.

Andrzej Bubień dodaje, że jest to opowieść o nas, o ludziach, których zżera chęć posiadania, a nie bycia. -Rosyjska literatura jest bardzo współczująca w stosunku do ludzi, Sałtykow nie współczuł swoim bohaterom- dodaje reżyser.

Powieść Michaiła Sałtykowa-Szczedrina doceniana jest też za niezwykły kunszt językowy.

Rolę Porfirego grają w Rosji najwybitniejsi aktorzy. W Polsce w tej roli zobaczymy Przemysława Bluszcza.

Autorem muzyki jest Piotr Salaber, który do współpracy zaprosił międzynarodowych wykonawców. Na trąbce gra Markus Stockhausen, harfie szklanej Anna i Arkadiusz Szafrańcowie, fortepianie Piotr Salabe , instrumentach perkusyjnych Chris Aiken. Usłyszymy też chór Kameralny Akademii Muzycznej w Bydgoszczy prowadzony przez Janusza Staneckiego. Nagrań muzycznych dokonano w Sound Design Studio w Warszawie, Katedrze w Bydgoszczy oraz Studio Markusa Stockhausena w Kolonii.

Jurij Wasilkow, który odpowiada za ruch sceniczny, podkreśla, że najważniejsze w ruchu, tak jak i słowie jest myśl, która się za nim kryje.

Izabella Cywińska podkreśla, że dzięki pracy nad "Judaszkiem" udało scalić się stary zespół Teatru Ateneum z nowym, który jako dyrektor artystyczna sceny przy Jaracza zaprosiła do współpracy.

Premiera "Judaszka" odbędzie się 24 kwietnia na deskach Teatru Ateneum.

(na podst. Rozdroży kultury, 19.04.2010)