Logo Polskiego Radia
Dwójka
Jacek Puciato 09.09.2013

Ryszard Bugajski: będzie groźnie, gdy zapomnimy o moralności

– Mam wrażenie, że dziś ludzie śmieją się ze stawiania rzeczy na ostrzu moralnym. Tymczasem mnie zawsze interesowała kwestia sumienia, walka dobra ze złem – mówił w Dwójce Ryszard Bugajski, reżyser takich głośnych filmów jak "Przesłuchanie" czy "Układ zamknięty".
Ryszard BugajskiRyszard BugajskiGrzegorz Śledź/PR2
Galeria Posłuchaj
  • Z Ryszardem Bugajskim rozmawia Magdalena Juszczyk (W Dwójce raźniej)
Czytaj także

Historia młodej kobiety (niezapomniana rola Krystyny Jandy) – zamkniętej w więzieniu, tłamszonej przez bezwzględny system. To głośne, mocne "Przesłuchanie", nazywane przez władze "najbardziej antykomunistycznym filmem w dziejach PRL".
Albo: opowieść o biznesmenach padających ofiarą machiny urzędniczej, systemu, z którym trudno wygrać. "Układu zamkniętego".
Nie tylko te dwa filmy Ryszarda Bugajskiego świadczą, że dla ich reżysera sprawa konfliktu między dobrem i złem ma zasadnicze znaczenie. – To się sprowadza do podobnych problemów: do kwestii moralnych wyborów, problemu postępowania wobec otoczenia – mówił w Dwójce o swojej filmowej twórczości Ryszard Bugajski. – Człowiek musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy postępuje uczciwe, czy nie. A dziś, mam wrażenie, ludzie śmieją się ze stawiania rzeczy na ostrzu moralnym. To jest rzecz groźna: gdy nie będzie się mówić o moralności.
"Warto być człowiekiem porządnym" – przywoływał reżyser słowa prof. Bartoszewskiego, tłumacząc, dlaczego kwestia sumienia jest dla niego tak istotna. Warto również, podkreślał, znać swoją historię ("naród, który nie zna własnej historii, jest zbiorowiskiem, masą, tłumem”).
Jak reżyser interpretowałby swój "Układ zamknięty”? Czy lubi feministki? Czy jest w ogóle w kontrze do jakiejkolwiek władzy? Z Ryszardem Bugajskim rozmawiała w audycji "W Dwójce raźniej" Magdalena Juszczyk. 
***

Najnowszy film reżysera, "Układ zamknięty", od poniedziałku walczyć będzie o Wielką Nagrodę Złotych Lwów w Konkursie Głównym 38. Festiwalu Filmowego w Gdyni.