Logo Polskiego Radia
Dwójka
Michał Czyżewski 24.10.2013

Mike Leigh - artysta z robotniczej dzielnicy

- To, kim jestem jako filmowiec, jest bezpośrednio związane z moim dzieciństwem i surowym środowiskiem, w którym dorastałem - mówił w Dwójce reżyser Mike Leigh, goszczący w Polsce w związku z retrospektywą swoich filmów w warszawskim kinie Iluzjon.
Salford, robotnicza dzielnica Manchesteru, w latach 60.Salford, robotnicza dzielnica Manchesteru, w latach 60.University of Salford Press Office / flickr / cc
Posłuchaj
  • Mike Leigh opowiada o swoim życiu i twórczości (Wybieram Dwójkę)
Czytaj także

- Jeśli chodzi o moje dzieciństwo, szczególnie ważne są dwie sprawy - mówił Mike Leigh w rozmowie z Moniką Pilch. - Po pierwsze dorastałem krótko po wojnie. Po drugie: żyłem wtedy w Manchesterze, czyli mieście przemysłowym, w czasach, zanim w jakikolwiek sposób zaczęto oczyszczać powietrze. Silnym wspomnieniem mojego dzieciństwa jest więc olbrzymia, gęsta mgła unosząca się wszędzie dookoła. Mój ojciec był lekarzem, mieszkaliśmy jednak w samym centrum dzielnicy robotniczej. Naszymi sąsiadami byli przeważnie pracownicy fabryk, a ja chodziłem do lokalnych szkół. Nawet teraz często wracam myślami do tamtego czasu - dodał.

Reżyser opowiadał o niezwykłym charakterze swojego rodzinnego miasta. - W Manchesterze ludzie są bardzo bezpośredni - powiedział. - Nigdy nie kryją się ze swoimi myślami. Zawsze mówią to, co myślą. Nie obawiają się w żaden sposób konsekwencji swoich słów. Spotykałem się zatem z ludźmi bezpośrednimi, zapracowanymi i chorymi. To było trudne środowisko, brudne. I to właśnie budowało moją świadomość życia oraz otaczającego mnie świata - wspominał.

- Mimo że większość życia spędziłem w Londynie, jestem artystą, który patrzy na rzeczywistość w sposób bezpośredni i szczery - mówił Mike Leigh. - Wiele uwagi poświęcałem też estetyce poszczególnych filmów, sposobom, w jaki mają zostać zrobione. Wydaje mi się, że nie można moim dziełom zarzucić braku piękna czy poetyckości. Staram się wszelako pamiętać o jednym: wszyscy jesteśmy osobami złożonymi. Mam to stale w głowie podczas kręcenia filmów. To jednak, kim jestem jako filmowiec i jako twórca, jest bezpośrednio związane z moim dzieciństwem, bardzo szczerym i surowym środowiskiem, w którym dorastałem - wyznał.

Brytyjski reżyser i scenarzysta Mike Leigh jest zdobywcą siedmiu nominacji do Oscara, twórcą takich filmów jak "Vera Drake", "Sekrety i kłamstwa", "Happy-Go-Lucky" i "Kolejny rok". Wizyta artysty w Polsce towarzyszy retrospektywie jego filmów w kinie Iluzjon, organizowanej w dniach 23-31 października przez Filmotekę Narodową i British Council Polska.

Audycję prowadziła Katarzyna Nowak.

Mike
Mike Leigh w warszawskim kinie Iluzjon; foto: PAP/Jakub Kamiński