Logo Polskiego Radia
Trójka
Dominika Michalak 27.06.2011

W dyplomacji ważny jasny komunikat

Jarosław Sellin (PiS): Wolałbym, żeby minister dużego państwa nie komunikował swoich decyzji na Twitterze.
Jarosław SellinJarosław Sellinfot. PR

Szef Radia Maryja na europejskim forum powiedział, że "Polską nie rządzą Polacy" i panuje w niej totalitaryzm. Z tego powodu MSZ wysłał notę dyplomatyczną do Watykanu. O planach reakcji dyplomatycznej pisał bezpośrednio po wypowiedzi ojca Tadeusza Rydzyka minister Radosław Sikorski na Twitterze.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Sellin odnosi się w Trójce do kontrowersji jakie wywołały słowa ojca Rydzyka w Parlamencie Europejskim. Według gościa "Salonu politycznego Trójki" reakcja naszego państwa w tym wypadku była przesadna, nieadekwatna do zdarzenia. - Skarga rządu polskiego na polskiego obywatela do innego kraju jest dziwną sytuacją.

Poseł przyznaje, że o podjętych decyzjach minister nie powinien komunikować za pośrednictwem Twittera, bo w dyplomacji istotny jest jasny i mocny komunikat, a Internet nie jest miejscem do prezentowania tego typu oświadczeń.

Jarosław Sellin dodaje, że nie podpisałby się pod niektórymi słowami szefa Radia Maryja. Jednak jego zdaniem ojciec Rydzyk ma w pewnym sensie rację. - Jesteśmy krajem z największą liczbą zalegalizowanych podsłuchów. Panuje u nas duchota, ale totalitaryzm to słowo trochę przesadzone.

Gość Trójki mówi także o zbliżającej się prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej. Podkreśla, że rząd ograniczył rolę opozycji w sporządzaniu jej planu. PiS zarzuca też stronie rządowej, że nie przedstawiła hasła przewodnictwa w UE. Zdaniem polityków Prawa i Sprawiedliwości powinno ono brzmieć "Solidarna Europa". Poseł dodaje, że opozycja zamierza na bieżąco recenzować wszystkie działania dotyczące prezydencji.

Jarosław Sellin komentuje także sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, które niedawno odrzucił Senat. Teraz w tej sprawie ma wypowiedzieć się niższa izba parlamentu. Poseł rekomenduje odrzucenie dokumentu. - Nadzieje, które niektórzy formułowali związane z obecnym składem rady całkowicie się nie sprawdziły. Stworzono sytuację w mediach publicznych, gdzie do dotychczasowych patologii, upartyjnienia i komercjalizacji programu, doszła trzecia patologia – urządowienie. Nigdy tak się nie zdarzyło, żeby do ścisłego kierownictwa telewizji publicznej przyszły osoby wprost z ław rządowych – tłumaczy polityk PiS.

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 8.13. Zapraszamy.

(dmc)