Do podwójnego zabójstwa doszło w nocy z 7 na 8 marca 2013 roku w budynku Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze. Michał M. przyznał się do zabójstwa 59-letniego portiera Pawła K. oraz 25-letniej harfistki Victorii J., która nocowała w pokoju gościnnym. Kobieta przyjechała w zastępstwie na jeden koncert do tej filharmonii.
Jak powiedziała rzeczniczka jeleniogórskiej prokuratury okręgowej Violetta Niziołek, choć mężczyzna przyznał się do zbrodni, istnieją rozbieżności pomiędzy ustaleniami śledczych a wyjaśnieniami oskarżonego. - Dlatego prokuratura nie będzie się wypowiadać na temat motywu zbrodni aż do czasu złożenia przez oskarżonego wyjaśnień przed sądem. Mogę tylko powiedzieć, że motyw jest złożony - wyjaśniła Niziołek.
Prokurator Sebastian Ziembicki, Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze/TVN24 x-news
Nizołek zaznaczyła, że prokurator nie będzie ujawniał motywu, ale ma na jego temat wyrobioną opinię i z tego samego powodu złożył wraz z aktem oskarżenia wniosek o utajnienie rozprawy. - Dla dobra pokrzywdzonych i ich rodzin prokurator wnioskuje o utajnienie rozprawy w całości - powiedziała Niziołek.
Oskarżony Michał M. był pracownikiem technicznym filharmonii. Został zatrzymany w kilka dni po zbrodni na Górnym Śląsku. Od tego czasu przebywa w tymczasowym areszcie. Wcześniej nie był karany. Za zbrodnię grozi mu od 12 lat do dożywocia.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk