Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 09.01.2014

Tragiczny wypadek tramwaju w Łodzi. Motorniczy aresztowany

Decyzją łódzkiego sądu 34-letni Piotr M., motorniczy podejrzany o spowodowanie w stanie nietrzeźwości wypadku, w którym zginęły dwie osoby, został aresztowany na trzy miesiące.
Motorniczy (w środku) podejrzany o spowodowanie wypadku, w którym zginęły dwie osobyMotorniczy (w środku) podejrzany o spowodowanie wypadku, w którym zginęły dwie osobyPAP/Grzegorz Michałowski

Jak wyjaśniła Grażyna Jeżewska z biura prasowego łódzkiego sądu, w ocenie sądu areszt to jedyny środek zapobiegawczy, który zabezpieczy dalszy, prawidłowy tok postępowania w tej sprawie.
W środę Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie przesłuchała w charakterze podejrzanego Piotra M. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania powiedział, że motorniczy przyznał się do zarzucanych mu czynów (spowodowanie wypadku będąc pod wpływem alkoholu) i złożył wyjaśnienie.
x-news.pl, TVN24
Wynika z niego, że mężczyzna przyszedł do pracy trzeźwy. Potwierdził, że kupił alkohol w sklepie, który znajduje się w pobliżu jednej z pętli tramwajowych: było to piwo oraz nalewka. Ok. godz. 10 wypił ok. pół litra alkoholu o mocy 36 proc. Pił w czasie postoju tramwaju zarówno na jednej, jak i drugiej pętli. Powodem spożycia alkoholu były kłopoty rodzinne.
x-news.pl, Dziennik Łódzki
Według rzecznika z relacji podejrzanego wynika, że samego zdarzenia nie pamięta. Przypomina sobie jedynie, że po raz ostatni zatrzymał się na wcześniejszym przystanku tramwajowym. Później przestał kontrolować sytuację. Ocknął się, kiedy ktoś dobijał się do kabiny i zaciągał hamulec bezpieczeństwa.
Motorniczemu grozi 12 lat więzienia.

x-news.pl, TVN24
Tragiczny wypadek
Do wypadku doszło w poniedziałek na ul. Piotrkowskiej w Łodzi w rejonie ul. Radwańskiej i Brzeźnej. Według policji, tramwaj linii 16, jadący w kierunku centrum, nie zatrzymał się na przystanku i wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle . Na przejściu dla pieszych potrącił trzy kobiety, dwie z nich - w wieku 72 i 77 lat - zginęły na miejscu, jedną w stanie ciężkim przewieziono do szpitala. Dodatkowo tramwaj uderzył w jadący prawidłowo samochód osobowy, którego kierowca także został hospitalizowany.
x-news.pl, TVN24
Motorniczy został zatrzymany, okazało się, że miał w organizmie ponad 1,2 promila alkoholu. Prokuratura poinformowała, że w kabinie motorniczego znaleziono cztery pełne puszki z piwem i trzy butelki wódki o pojemności 0,2 l. Jedna z butelek była pusta, druga napoczęta.
x-news.pl, TVN24
Prokuratura przyznaje, że nadal niewyjaśniony jest ostateczny przebieg zdarzenia. Według niektórych świadków tramwaj najpierw uderzył w auto, które następnie potrąciło kobiety. Jak poinformował Kopania, kamera monitoringu, w momencie wypadku niestety była odwrócona w inną stronę. Również z nagrań m.in. uzyskanych od osób prywatnych, nie widać momentu potrącenia kobiet. Prokuratura nadal czeka na odtworzenie zapisu monitoringu zainstalowanego bezpośrednio w tramwaju - dysk został uszkodzony i do odczytu jego zapisu śledczy będą musieli powołać specjalistycznych biegłych.

Prokurator Kopania powiedział, że śledczy nie wykluczają w przyszłości zmiany zarzutów. We wtorek w rozmowie z Polską Agencją Prasową jeden z prokuratorów przyznał, iż ważne też będzie ustalenie, czy w momencie wypadku na przejściu dla pieszych było więcej osób. Jeśli tak, to mężczyzna może usłyszeć zarzut spowodowania zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym.
We wtorek prezydent Łodzi Hanna Zdanowska poinformowała, że podjęła decyzję o obligatoryjnych kontrolach kierowców i motorniczych łódzkiego MPK. Kontrole mają być też przeprowadzane w trakcie ich pracy. Podjęto też decyzję o zakupie kolejnych 30 alkomatów dla MPK.
x-news.pl, TVN24
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk