Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Petar Petrovic 09.01.2014

Zarzuty dla Sławomira Nowaka. "Czuję się niewinny, bo jestem niewinny"

Były minister transportu Sławomir Nowak usłyszał zarzuty składania niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Sławomir NowakSławomir Nowak PAP/Radek Pietruszka
Posłuchaj
  • Sławomir Nowak po przesłuchaniu w stołecznej prokuraturze/IAR
  • Ksenia Maćczak o postawieniu Sławomirowi Nowakowi zarzutów/IAR
  • Katarzyna Calów-Jaszewska z warszawskiej prokuratury poinformowała, że śledczy zakwestionowali pięć oświadczeń majątkowych posła Nowaka/IAR
Czytaj także

Nowak nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.
Za złożenie nieprawdziwego oświadczenia majątkowego osoby publiczne odpowiadają tak jak za fałszywe zeznania - zgodnie z kodeksem karnym grozi za to do 3 lat więzienia.

- Czuję się niewinny, bo jestem niewinny - mówił Nowak po wyjściu z prokuratury. - Liczę na to, że sprawa szybko trafi do niezawisłego sądu i to przed sądem dowiodę swojej niewinności. Bo całe szczęście to sąd, a nie prokuratura wydaje wyroki - dodał. Prosił media, by podawać jego pełne nazwisko.

Według prokuratury Nowak w kolejnych dokumentach składanych od listopada 2011 do marca 2013 r. nie wykazał zegarka renomowanej firmy, który - jak wynika z dwóch opinii biegłego - był wart minimum 17 tys. zł. Przepisy nakazują wpisywać do oświadczenia przedmioty warte co najmniej 10 tys. zł.

TVN24/x-news

W listopadzie w związku z zapowiedziami prokuratury o postawieniu zarzutów, Sławomir Nowak zrzekł się immunitetu poselskiego i złożył rezygnację z funkcji ministra . Premier Donald Tusk mówił, że z żalem przyjął dymisję Nowaka. Szef rządu zaznaczył, że liczy na szybkie wyjaśnienie sprawy i powrót polityka Platformy Obywatelskiej do rządu.

- Czuję się niewinny - mówił w listopadzie Sławomir Nowak. Przyznał, że zarzuty prokuratury dotyczą tego, że nie wpisał do oświadczenia majątkowego zegarka - prezentu od rodziny . Nowak dziwił się, że śledczy wzięli go na celownik z tak błahego powodu, podczas gdy inni nie wpisują do swoich oświadczeń - samolotów.

To przytyk pod adresem dawnego polityka PO Janusza Palikota. Rok temu lider Twojego Ruchu "zapomniał" o samolocie, dwóch luksusowych samochodach i sporej kwocie pieniędzy . Palikot tłumaczył, że nie wpisał tego do oświadczenia "przez niedbalstwo". Prokuratura umorzyła wtedy swoje postępowanie, uznając że zamiarem posła nie było zafałszowanie jego sytuacji finansowej.

O zamiłowaniu Nowaka do drogich zegarków pisał wiosną ubiegłego roku tygodnik "Wprost" . Polityk PO tłumaczył, że jeden z nich to prezent od rodziny, a inny posiadał tylko przez kilka dni, bo pożyczył go od kolegi. Po publikacjach prasowych Nowak zapowiedział proces przeciw "Wprost". Jednocześnie uzupełnił swoje oświadczenie majątkowe o zegarek - prezent od rodziny.

pp/IAR/PAP