Andrzej Urbaniak; TOPR.pl
Poszukiwany Andrzej Urbaniak ma około 190 cm wzrostu, czarne włosy, ubrany był w niebieską kurtkę i czarne spodnie. Jego zdjęcie zostało udostępnione na stronie internetowej Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego. Wszyscy, którzy widzieli poszukiwanego w sobotę lub w niedzielę, proszeni są o kontakt z TOPR (tel. 18 20 63444) lub z policją
Gdy rodzina zaginionego zaalarmowała policję i centralę TOPR, szybko ustalono, gdzie logowała się jego komórka. Z tych danych wynika, że 17-latek był m.in w rejonie Doliny Kościeliskiej i Kominiarskiego Wierchu. W sobotę te właśnie rejony Tatr przeszukali ratownicy TOPR - niestety bez skutku.
Rano poszukiwania wznowiono - mówi Jan Gąsienica-Roj - ratownik TOPR. W teren wyszło ponad 20 ratowników, zmagających się z trudnymi warunkami pogodowymi. Z powodu silnego wiatru i śniegu mieli niemal zerową widoczność. Z tego powodu na razie w akcję poszukiwawczą nie udało się zaangażować śmigłowca.
Trudne warunki w Tatrach
W Tatrach obowiązuje obecnie pierwszy, niski stopień zagrożenia lawinowego z tendencją rosnącą. Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są trudne. W wyższych partiach gór szlaki są bardzo twarde, oblodzone i niebezpieczne.
W sobotę w Tatrach doszło do serii poważnych wypadków. Na Rysach zginął mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Ze Świnicy ewakuowano śmigłowcem dwóch rannych turystów, trafili do szpitala. Z Kopy Kondrackiej ratownicy musieli sprowadzić trzy osoby, nieprzygotowane do zimowej wspinaczki. Na Świstówce Roztockiej TOPR musiał pomóc mężczyźnie, który miał problemy z rakami.
PAP/IAR/TOPR/agkm
(Tomasz Wojciechowski, ratownik TOPR o poszukiwaniu 17-latka, źródło: TVN24/x-news)