Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Agnieszka Jaremczak 25.01.2014

Radosław Sikorski przyznaje się do błędu

"Pomyliłem się wczoraj w jednym z siedemdziesięciu głosowań. Oczywiście popieram budowę pomnika ofiar katastrofy w Smoleńsku" - napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych.
Szef MSZ Radosław Sikorski w rządowej ławie w SejmieSzef MSZ Radosław Sikorski w rządowej ławie w SejmiePAP/Rafał Guz

/

 

W piątek posłowie zdecydowali, że o 570 tysięcy złotych zostanie zwiększona rezerwa budżetowa Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Pieniądze te mają być przeznaczone na budowę pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.

Na początku stycznia minister kultury Bogdan Zdrojewski nie był pewien, czy te środki uda się wydać już w tym roku. Jak mówił w radiowej Trójce, wszystko rozbija się o zgodę na zajęcie terenu pod budowę pomnika. - Jeśli takiej zgody od Rosjan nie będzie do maja, to pomnik w tym roku nie zostanie wybudowany - wyjaśnia Zdrojewski. Przeszkodą do wydania takiej zgody jest ciągle prowadzone śledztwo przez rosyjską i polską i prokuraturę.

Zobacz serwis specjalny: KATASTROFA SMOLEŃSKA >>>

Decyzja w sprawie udostępnienia terenu na budowę pomnika teoretycznie leży w rękach władz Smoleńska.

Projekt
Projekt pomnika, fot. materiały konkursowe

Międzynarodowy konkurs na pomnik w hołdzie ofiarom katastrofy smoleńskiej rozstrzygnięto 30 marca 2012 roku. Symboliczne wskazanie lokalizacji monumentu przez przedstawicieli rodzin ofiar i członków polskiej delegacji rządowej odbyło się 10 kwietnia 2012 roku w Smoleńsku, w drugą rocznicę katastrofy.

Zwycięski projekt pomnika - przygotowany przez zespół w składzie: Andrzej Sołyga, Dariusz Śmiechowski i Dariusz Komorek - to wysoki na dwa metry mur, na którym znajdą się nazwiska ofiar katastrofy. W murze będzie szczelina, przez którą widoczny będzie plac, a na nim platforma z granitu.

10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem rozbił się samolot Tu-154M, którym polska delegacja leciała na uroczystości związane z 70. rocznicą zamordowania w Katyniu polskich oficerów przez radzieckie NKWD. W katastrofie, do której doszło w pobliżu lotniska Smoleńsk-Północny zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria.

asop

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>