Pierwszy przystanek Baracka Obamy w poniedziałek w Hadze przy okazji szczytu na temat bezpieczeństwa nuklearnego. W środę w Brukseli kontynuacja rozmów.
W Hadze odbędzie się także spotkanie grupy G7 w sprawie Ukrainy, później Barack Obama będzie miał też okazję do rozmów na ten temat z przedstawicielami Chin, a w środę w Brukseli z szefami unijnych instytucji. Wizyta w belgijskiej stolicy była planowana od dawna.
O sytaucji na Ukrainie - tu czytaj więcej>>>
Zobacz "żart" ambasadora Czyżowa>>>
Zobacz też relacje z wydarzeń na Ukrainie>>>
- Zbieg okoliczności, że amerykański prezydent przylatuje właśnie w czasie kryzysu krymskiego, ale dobrze się stało - skomentował w rozmowie z Polskim Radiem minister spraw zagranicznych Carl Bildt.
CNN Newsource/x-news
Spotkanie Baracka Obamy z unijnymi politykami będzie okazją do rozmów na temat ewentualnych sankcji handlowych wobec Rosji. - On może próbować wywierać większą presję na europejskich liderów, by wobec Rosji byli bardziej stanowczy - powiedziała Polskiemu Radiu Judy Dempsey ekspertka z berlińskiego biura Carnegie Europe.
Do tej pory, w reakcji na krymski kryzys, Unia Europejska była krok za Stanami Zjednoczonymi. To Waszyngton jako pierwszy ogłosił czarną listę Rosjan z zakazem wjazdu i zablokowanymi aktywami.
Później rozszerzał listę, umieścił na niej najbliższych współpracowników Władimira Putina, aż w końcu wziął na celownik rosyjski bank, na co Unia na razie się nie zdecydowała.
pp/IAR