Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Petar Petrovic 26.03.2014

Świadczenia dla rodziców niepełnosprawnych dzieci. Komisja pracuje nad projektem

Rozpoczęło się posiedzenie sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny poświęcone projektowi ustawy podwyższającemu świadczenia pielęgnacyjne dla rodziców, którzy rezygnują z pracy, by opiekować się niepełnosprawnymi dziećmi.
Protest okupacyjny rodziców i opiekunów niepełnosprawnych dzieci w SejmieProtest okupacyjny rodziców i opiekunów niepełnosprawnych dzieci w SejmiePAP/EPA/Jacek Turczyk
Galeria Posłuchaj
  • Rodzice niepełnosprawnych dzieci nie ustąpią - relacja Doroty Piotrowskiej (IAR)
  • Donald Tusk o świadczeniach dla opiekunów niepełnosprawnych dzieci (IAR)
  • Kto polityczne wykorzystuje protest w Sejmie? - relacja Małgorzaty Naukowicz (IAR)
  • Wojciech Kalinowski, reprezentujący protestujących rodziców, o tym, że liczą oni na pomoc posłów/IAR
Czytaj także

Projekt, który w środę rozpatrują posłowie komisji, jest odpowiedzią na trwający od tygodnia w Sejmie protest rodziców niepełnosprawnych dzieci domagających się podwyższenia świadczenia pielęgnacyjnego do poziomu płacy minimalnej.

Zgodnie z propozycją premiera, od 1 maja wsparcie finansowe dla opiekunów niepełnosprawnych dzieci wzrośnie z obecnych 820 złotych do 1000 złotych netto. Następnie, od 1 stycznia przyszłego roku, ma wynieść 1200 złotych, a od 1 stycznia 2016 roku - 1300 złotych netto.

Rodzice protestujący od tygodnia w Sejmie niezmiennie domagają się, by ich wynagrodzenie wzrosło już teraz do kwoty równej płacy minimalnej i - jak zapowiadają - nie ustąpią.

Protest rodziców niepełnosprawnych dzieci - czytaj więcej >>>

Źródło: TVN24/x-news

Projekt przygotował rząd, ale ma być skierowany do laski marszałkowskiej jako komisyjny, by maksymalnie skrócić proces legislacyjny. Jeśli posłowie z komisji go zaakceptują, Sejm może go rozpatrzyć na najbliższym posiedzeniu.
Posłowie SLD Anna Bańkowska i Tadeusz Tomaszewski sugerowali, żeby łącznie rozpatrywać problemy opiekunów zarówno niepełnosprawnych dzieci, jak i starszych osób niesamodzielnych. Bańkowska wnioskowała, by do porządku posiedzenia włączyć projekt jej klubu dotyczący zasiłków dla rodzin opiekujących się niesamodzielnymi osobami starszymi.

Liczą na pomoc posłów
Opiekunowie niepełnosprawnych dzieci liczą jeszcze na posłów . - Aby spełnić nasze postulaty, do końca roku rząd musiałby znaleźć dodatkowo 320 milionów złotych - mówił reprezentujący protestujących Wojciech Kalinowski. Dodał, że rodzice oczekują od posłów, że ci zjednoczą się ponad podziałami politycznymi i znajdą pieniądze na spełnienie ich postulatów.
Poseł Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski zapowiada, że w trakcie prac komisji wniesie poprawkę wprowadzającą natychmiastowy wzrost świadczenia do kwoty płacy minimalnej. - Proponujemy oszczędności w administracji rządowej, ograniczenie subwencji dla partii politycznych czy wreszcie środki z Funduszu Pracy. To będzie także test dla partii, czy rzeczywiście chcą pomagać tym osobom niepełnosprawnym i ich rodzinom czy też tylko o tym mówią - podkreślał Arkadiusz Mularczyk.

Źródło: TVP/x-news

Za zrównaniem świadczenia pielęgnacyjnego z płacą minimalną od maja opowiada się też SLD. Według Sojuszu, zwiększenie świadczenia powinno być sfinansowane z Funduszu Pracy. - To są pieniądze przeznaczone dokładnie na tego typu akcje, to znaczy na aktywizację zawodową - tłumaczył ekspert SLD Wojciech Szewko.

Poparcie Kongresu Kobiet

Protestujących poparł we wtorek Kongres Kobiet. - Ich sytuacja jest dramatyczna, a świadczenia, jakie otrzymują, są skandalicznie niskie. Zaniechania kolejnych rządów w tej sferze to wielki skandal polskiej transformacji - napisano w oświadczeniu przesłanym PAP.

Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha ocenił, że decyzja rządu ws. pieniędzy dla opiekunów niepełnosprawnych dzieci pokazuje, że skuteczne są tylko ekstremalne formy protestu.

- Obecna wysokość świadczenia dla rodziców, którzy zrezygnowali z pracy, by opiekować się niepełnosprawnym dzieckiem, jest zbyt niska i spycha takie rodziny w biedę - ocenił analityk z Instytutu Spraw Publicznych Dominik Owczarek. Zdaniem eksperta propozycja podwyższenia świadczenia do poziomu płacy minimalnej byłaby czymś, co zostałoby zaakceptowane jako niezbędne minimum.

PAP/IAR/pp