Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Beata Krowicka 03.04.2014

Opiekunowie dorosłych niepełnosprawnych rozpoczęli głodówkę

Protestująca przed Sejmem grupa opiekunów osób niepełnosprawnych przestała już wierzyć, że spotka się z nimi premier. Część osób postanowiła więc rozpocząć strajk głodowy.
Przed Sejmem odbyła się demonstracja poparcia dla opiekunów dzieci niepełnosprawnychPrzed Sejmem odbyła się demonstracja poparcia dla opiekunów dzieci niepełnosprawnychPAP/Tomasz Gzell

Z grupą protestującą przed Sejmem spotkała się Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz. Protestującym to nie wystarcza. Ciągle czekają na rozmowy z premierem.

- Kiedy zauważyłem, że rząd i premier Donald Tusk w ogóle nie reagują na to, że tutaj jesteśmy, stwierdziłem, że tylko takie radykalne środki są w stanie przyciągnąć go tutaj - mówi jeden z manifestantów.

Inna z opiekunek zwróciła uwagę, że Tusk spotkał się z protestującymi w Sejmie rodzicami niepełnosprawnych dzieci, a wciąż ignoruje zaproszenia od osób, które mieszkają w miasteczku namiotowym przed Sejmem.

Protest rodziców dzieci niepełnosprawnych w Sejmie - serwis specjalny >>>

- Jeżeli to nie pomoże, to już chyba naprawdę nic nie jest w stanie wpłynąć na serce pana premiera - powiedziała demonstrantka na temat rozpoczętej głodówki.

Opiekunowie osób niepełnosprawnych walczą o to, by czas spędzany przez nich z podopiecznymi był uznawany za pracę, a zasiłek byl równy płacy minimalnej. Rząd obiecał podniesienie świadczenia dla rodziców dzieci niepełnosprawnych. Poziom przekraczający 1680 zł brutto ma on ono osiągnąć w 2016 roku. Dla rodziców to jednak zbyt późno i oczekują zwiększenia zasiłku natychmiast.

TVN24/x-news

W gorszej sytuacji są opiekunowie dorosłych niepełnosprawnych. Trybunał Konstytucyjny nakazał przywrócenie świadczeń pielęgnacyjnych odebranych im w lipcu 2013 r. na mocy noweli ustawy o świadczeniach rodzinnych.
Zgodnie z projektem otrzymają oni zwrot zasiłków wraz z ustawowymi odsetkami. Według szacunków, będzie to wartość ok. 5 tys. zł. Zasiłki będą jednak wynosiły 520 zł miesięcznie, czyli tyle, ile wynosiło świadczenie pielęgnacyjne przed wejściem w życie nowelizacji.

Debata w Sejmie

W czwartek po południu w Sejmie rozpoczęła się kolejna debata nt. projektów dot. zasiłków dla opiekunów dorosłych niepełnosprawnych - rządowego i dwóch poselskich. Posłowie chcą m.in., by od 2015 r. o zasiłek opiekuńczy mogły ubiegać się też osoby niepodejmujące pracy.
Pierwsze czytanie projektów - rządu, PiS i SLD - miało miejsce w środę rano. Wieczorem komisja polityki społecznej i rodziny zaopiniowała zgłoszone do projektu poprawki.
Projekt rządu, realizując wyrok Trybunału Konstytucyjnego, przywraca świadczenia odebrane opiekunom dorosłych osób niepełnosprawnych w zeszłym roku. Dwa projekty poselskie zakładają likwidację progu dochodowego uprawniającego do specjalnego zasiłku opiekuńczego, który przysługuje opiekunom dorosłych.
Propozycja zawarta w projekcie SLD przewiduje prawo do otrzymania zasiłku nie tylko dla opiekunów, którzy rezygnują z pracy, by zająć się osobą niepełnosprawną, ale też tych, którzy pracy nie podejmują. Obecnie trzeba zrezygnować z zatrudnienia, żeby otrzymywać zasiłek.
Również w projekcie PiS jest zapis, który ma na celu doprecyzowanie, iż zasiłek będzie przysługiwał zarówno osobom, które zrezygnują z pracy obecnie, jak i tym, które zrobiły to wcześniej i pobierały świadczenie pielęgnacyjne.
Jak poinformował w imieniu komisji Sławomir Piechota (PO), wszystkie trzy projekty rozpatrywano łącznie, a jako projekt wiodący wybrano rządowy.
Piechota powiedział, że komisja poparła m.in. poprawkę klubu PSL, która wyeliminować ma rozbieżności interpretacyjne i jednoznacznie wskazać, że zasiłki i świadczenia pielęgnacyjne należą się również rolnikom - jeśli zrezygnują z pracy w gospodarstwie rolnym.
Komisja poparła też m.in. poprawki wprowadzające do projektu rządowego zapisy z projektów poselskich, w myśl których od 2015 r. prawo do specjalnego zasiłku opiekuńczego przysługiwało będzie także tym opiekunom, którzy nie podejmują pracy ze względu na opiekę nad osobą niepełnosprawną, a nie tylko tym, którzy zrezygnowali z pracy - mają oni jednak podlegać warunkowi kryterium dochodowego.

Różna sytuacja niepełnosprawnych

- Jest różnica pomiędzy opieką nad dzieckiem niepełnosprawnym od urodzenia, które nie miało szansy wypracować renty, a niepełnosprawnym dorosłym - powiedział minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz, zapytany w radiowej Trójce o dysproporcje pomiędzy wysokością pomocy dla obu grup.
Polityk zwracał uwagę, że świadczenia na rzecz dorosłych niepełnosprawnych istnieją od niedawna. Jak mówił wcześniej, w ogóle nie było świadczeń dla niepełnosprawnych oraz ich opiekunów, a tych drugich państwo wspiera dopiero od 2009 roku.
Minister mówił też o dwóch ustawach w parlamencie, dotyczących podniesienia świadczeń dla dzieci niepełnosprawnych oraz wypłaty zaległych świadczeń dla opiekujących się dorosłymi niepełnosprawnymi. Kosiniak-Kamysz dodał, że docelowy i całościowy model opieki zostanie przedstawiony w najbliższym czasie, co - jak powiedział - też wynika z dyskusji prowadzonej w parlamencie.

IAR, PAP, X-news.pl, bk