Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 18.04.2014

Polacy jadą na święta. Rusza akcja "Wielkanoc"

Przed zbliżającymi się świętami wielkanocnymi policjanci apelują do kierowców o ostrożność, rozwagę, aby nie wsiadali za kierownicę pod wpływem alkoholu. Tłoczno na drogach może być już w piątek po południu, gdy wiele osób zdecyduje się na wyjazdy.
Jak co roku w okresie świąt na drogach będzie więcej policyjnych patroliJak co roku w okresie świąt na drogach będzie więcej policyjnych patroliPAP/Darek Delmanowicz

Z policyjnych danych wynika, że nadal najczęstszą przyczyną drogowych tragedii jest nadmierna prędkość. Młodszy inspektor Marek Konkolewski z Biura Prewencji i Ruchu Drogowego KGP przypomniał, że piraci drogowi coraz częściej nagrywani są przez innych kierowców, którzy mają zainstalowane w autach kamery. - Rejestrują tego typu wykroczenia i składają zawiadomienie na policję. Następnie my sukcesywnie rozliczamy piratów drogowych - powiedział.

Jak podkreślił, często także jedną z przyczyn wypadków jest zmęczenie kierującego. - Bardzo często do wypadków drogowych dochodzi jakieś 20, 50 km przed dojechaniem do miejsca docelowego. Kierowcy, którzy przejechali 100, 200 km, zaczynają się spieszyć, są mniej ostrożni, bo chcą jak najszybciej dojechać do celu. Myślami są już np. w domu. Powinniśmy o tym pamiętać, bo choć nie został określony prawnie maksymalny, dozwolony czas jazdy (jak w przypadku kierowców zawodowych) kierowca nie może jechać bez przerwy 5, 10 czy 15 godzin - powiedział Konkolewski.

Radio Kierowców - zobacz serwis specjalny >>>

Kierowca, który wsiada do samochodu zmęczony, powinien także brać pod uwagę możliwe konsekwencje takiego działania. - Wbrew pozorom zdarzają się przypadki, kiedy powodem wypadku jest zaśnięcie kierowcy nie tylko w nocy, ale też w dzień, w godzinach popołudniowych. Może się do tego przyczynić np. obfity, ciężkostrawny posiłek. Kolejną taką niebezpieczną godziną jest 2, 3 w nocy. Jeśli zazwyczaj nie jeździmy nocą, decydując się na to, zakłócamy swój naturalny rytm biologiczny - dodał młodszy inspektor.

Policjanci zapowiadają, że nie będzie żadnej pobłażliwości dla tych, którzy zdecydują się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za jazdę po wypiciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

PAP/aj