IAR
Artur Jaryczewski
19.04.2014
Atak amerykańskiego drona w Jemenie. Wielu zabitych
Co najmniej 15 domniemanych członków Al-Kaidy i trzech cywilów zginęło w ataku amerykańskiego samolotu bezzałogowego w prowincji Al-Bajda.
Mq-9 reaper, samolot bezzałogowy USA Brian Ferguson/CC/Wikipedia
Jemen jest jednym z najuboższych państw arabskich i miejscem działania AQAP - organizacji od kilku lat uważanej przez Stany Zjednoczone za najbardziej niebezpieczny odłam Al-Kaidy. USA atakują terrorystów AQAP, ukrywających się na pustyniach i w trudno dostępnych górach Jemenu, używając dronów.
Prezydent Jemenu, generał Abd ar-Rab Mansur al-Hadi stara się skonsolidować państwo po wieloletnich rządach swego poprzednika Alego Abd Allaha Salaha. Kraj jest jednak nadal zagrożony terrorystyczną działalnością Al-Kaidy i separatyzmem na południu kraju.
PAP/aj