Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 19.04.2014

Protestujący opiekunowie niepełnosprawnych święta spędzą przed sejmem

W namiotach stojących czwarty tydzień przed parlamentem jest kilkanaście osób.
Sejm RPSejm RPFlickr/Radio Nederland Wereldomroep

Współorganizator protestu Piotr Kret powiedział, że protestujący pozostaną przed sejmem aż zostaną spełnione ich postulaty. Chodzi m.in. o przywrócenie zasiłków odebranych w ubiegłym roku, a także podwyższenie ich wysokości do płacy minimalnej oraz prawo do 25 dni urlopu "wytchnieniowego".
Protest opiekunów osób niepełnosprawnych - serwis specjalny >>>
Uchwalona na początku kwietnia ustawa o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów miała być odpowiedzią na jeden z postulatów protestujących. Powstała po tym, gdy Trybunał Konstytucyjny zakwestionował część zapisów obowiązującej od zeszłego roku nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych, na mocy której część opiekunów straciła prawo do świadczenia pielęgnacyjnego.
Ustawa nie przywraca jednak opiekunom dorosłych prawa do świadczenia pielęgnacyjnego, ale wprowadza nowy rodzaj zasiłku przeznaczonego specjalnie dla tej grupy. Z tego powodu protestujący przed Sejmem uważają, że ustawa nie realizuje wyroku TK
Od ubiegłego roku świadczenie pielęgnacyjne przysługuje tylko rodzicom dzieci, których niepełnosprawność powstała przed osiągnięciem dorosłości, zaś dla opiekunów dorosłych przeznaczony jest specjalny zasiłek opiekuńczy w wysokości 520 zł, jednak uzależniony jest od kryterium dochodowego (623 zł na osobę).
Ustawa przywraca prawo do zasiłku niezależnie od kryterium dochodowego, jednak w wysokości 520 zł - tyle wynosiło świadczenie pielęgnacyjne przed zakwestionowaną nowelizacją (obecnie 820 zł). Opiekunowie otrzymają też zwrot zaległych pieniędzy wraz z ustawowymi odsetkami (ok. 5,5 tys. zł).
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk