Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 05.05.2014

Polko: Moskwa prowadzi brudną wojnę, taktyką terrorystów

Siły specjalne występują bez znaków, by sponsor na Kremlu mógł ukryć oblicze – mówił były dowódca GROM Roman Polko. Dodał, że to wojna nowoczesna, wielowymiarowa, zakłada nie tylko uderzenie zbrojne, ale propagandę, budowę piątej kolumny, przekupstwo.
Barykada separatystów pod KramatorskiemBarykada separatystów pod KramatorskiemPAP/EPA/ROMAN PILIPEY
Posłuchaj
  • Roman Polko: są doradcy, siły specjalne, budowana jest piąta kolumna, prowadzona jest wielowymiarowa, nowoczesna wojna; często przychylność kupuje się obietnicami lub pieniędzmi (źr. IAR)
  • Roman Polko: jako terroryści występują siły specjalne (źr. IAR)
Czytaj także

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Walka o wschód Ukrainy. Niemcy postulują "okrągłe stoły" [relacja] >>>

Na Ukrainie prowadzona jest brudna wojna - twierdzi były dowódca GROM generał Roman Polko.  Jego zdaniem na Ukrainie Rosja prowadzi wojnę wielowymiarową. Na Ukrainę przenikają wyspecjalizowane grupy agentów i żołnierzy, którzy prowadzą działania dywersyjne oraz sabotażowe. Jednocześnie Kreml uderza w kraj ekonomicznie. - To jest brudna wojna prowadzona taktyką terrorystów. Tu jednak terrorystami są profesjonalne siły specjalne, które w tej wojnie występują bez znaków narodowych, tak aby prawdziwy sponsor, czyli Rosja, mógł ukryć swoje oblicze. Mam na myśli Rosję – powiedział Polko.

Były dowódca GROM zauważa, że prawdziwe intencje tak zwanych ”prorosyjskich separatystów” można poznać patrząc się na ich zasady postępowania oraz wyposażenie.  - Dysponują profesjonalnym sprzętem i umieją go wykorzystywać. Tam są agenci i służby specjalne, które prowadzą wojnę wielowymiarową, gdzie ważne jest nie tylko uderzenie kinetyczne, ale również informacyjne, propagandowe, ale również w tych wymiarach finansowych. Widać niejednokrotnie, że przychylność jest kupowana obietnicami oraz gotówką - wyjaśnił generał Polko.

Na Ukrainie niespokojne cały czas jest w okolicach Doniecka oraz w Odessie. Pełniący obowiązki prezydenta Ołeksandr Turczynow powiedział w jedynym z wywiadów telewizyjnych, że Ukraina jest w stanie wojny z Rosją.  Dodał, że Rosja może przygotowywać prowokacje na Dzień Zwycięstwa 9 maja, a celem Kremla jest obalenie rządu w Kijowie.

IAR/agkm