Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Władze Ukrainy boją się masowych prowokacji 9 maja [relacja >>>]
Zgodnie z opublikowanymi we wtorek wynikami sondażu kijowskiego Centrum Razumkowa na Poroszenkę gotowych jest głosować 33,3 proc. wszystkich wyborców (47,7 procent tych, którzy planują wziąć udział w wyborach), zaś Tymoszenko może liczyć na 10 proc. głosów (14,8 procent wśród tych, którzy zamierzają głosować). W badaniu przeprowadzonym na przełomie marca i kwietnia przez cztery duże ośrodki sondażowe wyniki Poroszenko i Tymoszenko wynosiły odpowiednio: 28,2 proc. i 13 proc.
Poparcie dla innych kandydatów na najwyższe stanowisko w państwie nie przekracza 5 proc.
Jeśli Poroszenko i Tymoszenko spotkaliby się w drugiej turze wyborów, były szef dyplomacji uzyskałby 47,2 proc. głosów a jego konkurentka 11,6 proc. - wynika z sondażu Centrum Razumkowa. Badanie to przeprowadzono wśród 2012 osób, między 25 a 29 kwietnia, we wszystkich regionach kraju z wyjątkiem Krymu.
Tegoroczna kampania wyborcza jest wyjątkowo skromna i opiera się przede wszystkim na spotkaniach w miastach i miasteczkach, oszczędnej reklamie telewizyjnej i zewnętrznej, przy czym z
Julia Tymoszenko w ogóle zrezygnowała z billboardów. Tradycyjnie też kandydaci ustawiają namioty, gdzie rozdają swoje ulotki, a także umieszczają w lokalnych gazetach kryptoreklamę.
IAR/PAP/pravda.com.ua/agkm
