Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 08.05.2014

MON Rosji: nasza triada nuklearna pozostaje w stałej gotowości bojowej

Według rosyjskiego Ministerstwa Obrony, Ukraina zgromadziła przy granicy z Rosją 15 tysięcy żołnierzy.
Władimir Putin w otoczeniu wojskowych podczas uroczystości związanych Dniem ZwycięstwaWładimir Putin w otoczeniu wojskowych podczas uroczystości związanych Dniem Zwycięstwa PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

- Kontynuowana jest koncentracja ukraińskich sił zbrojnych przy granicy ukraińsko-rosyjskiej. Wzdłuż granicy zostało rozmieszczonych 15 tysięcy ukraińskich żołnierzy - powiedział wiceminister obrony Anatolij Antonow, cytowany przez agencję RIA-Nowosti.

Minister obrony Siergiej Szojgu oświadczył z kolei, że potencjał nuklearny Rosji na ziemi, w morzu i powietrzu jest w stanie "ciągłego pogotowia". - Nasza triada nuklearna pozostaje w stałej gotowości bojowej. Realizujemy jej planowe uzupełnianie o nowoczesne systemy rakietowe, dysponujące podwyższonym potencjałem bojowym - zaznaczył.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Putin obserwował testy rakietowe

Wcześniej w czwartek prezydent Rosji obserwował odpalanie najpotężniejszych rosyjskich pocisków rakietowych podczas ćwiczeń wojskowych, prowadzonych w całym kraju przed obchodami Dnia Zwycięstwa.

Dwa pociski rakietowe odpalono z okrętów podwodnych na Morzu Barentsa i na Morzu Ochockim. Z kosmodromu w Plesiecku wystrzelono międzykontynentalną rakietę balistyczną Topol, a z samolotu Tu-95 pociski manewrujące powietrze-ziemia. Na poligonie Prioziersk w Kazachstanie przeprowadzono operację przechwycenia pocisku balistycznego przez obronę przeciwrakietową bliskiego zasięgu.
- Prowadzimy testy sprawdzające gotowość rosyjskich sił zbrojnych. Było to zapowiedziane w listopadzie zeszłego roku. Ćwiczeniami objęte będą wszystkie rodzaje sił zbrojnych w całym kraju - oznajmił rosyjski przywódca dziennikarzom. Według źródła wojskowego, na które powołuje się agencja Reutera, rosyjskie ćwiczenia nie mają związku z wydarzeniami na Ukrainie.
W środę Władimir Putin poinformował, że Rosja wycofała swoje siły z rosyjsko-ukraińskiego pogranicza. NATO dotychczas tego nie potwierdziło. Rosyjskie MSZ oznajmiło na Twitterze, że sekretarz generalny Anders Fogh Rasmussen musi być "ślepy", jeśli nie widzi dowodów na wycofanie rosyjskich wojsk.
PAP, kk

''