Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Jaremczak 08.05.2014

Komorowski krytykuje sejmowe wystąpienie Sikorskiego

- To czego trochę zabrakło to, według mnie, podkreślenia szczególnej roli Stanów Zjednoczonych - mówił prezydent po wysłuchaniu ministra spraw zagranicznych.
Prezydent Bronisław Komorowski wysłuchał w Sejmie informacji szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego na temat głównych kierunków polskiej polityki zagranicznej w 2014 rokuPrezydent Bronisław Komorowski wysłuchał w Sejmie informacji szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego na temat głównych kierunków polskiej polityki zagranicznej w 2014 roku PAP/Grzegorz Jakubowski

Zdaniem Bronisława Komorowskiego, w dorocznym podsumowaniu polskiej polityki zagranicznej szef polskiej dyplomacji powinien poświęcić więcej uwagi relacjom ze Stanami Zjednoczonymi. - Dlatego, że to jest zarówno kwestia obecnego bezpieczeństwa Europy, także i Polski, to jest także rola w ramach NATO - tłumaczył.

Jego zdaniem, rola USA jest ważna przede wszystkim "z punktu widzenia perspektywy integrowania się całego obszaru świata zachodniego". - To jest wielka perspektywa zbliżenia Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, stworzenia wspólnoty politycznej i ekonomicznej, obejmującej również całość świata zachodniego poprzez przekroczenie bariery Atlantyku - powiedział.

(źródło: TVN24/x-news)

Komorowski uważa ponadto, że Radosław Sikorski niedostatecznie podkreślił wagę 25. rocznicy wyborów z 4 czerwca 1989 roku oraz rocznice przystąpienia Polski do NATO i UE. Według prezydenta, mówienie o tych wydarzeniach  mogłoby "skłonić do większego podzielenia się sukcesem". - Ale zrozumiałe jest, że minister mówi o tym, co sam robi - dodał prezydent.

W jego opinii "to wyzwanie na przyszłość, by wszyscy byli prezydenci, byli premierzy czy byli ministrowie spraw zagranicznych odczuwali wagę wspólnoty sukcesu polskiej polityki zagranicznej przez te 25 lat".

Jednocześnie Komorowski ocenił, że wystąpienie szefa jest "potwierdzeniem słuszności linii państwa polskiego". - Potwierdzeniem także tego, że generalnie w obszarze polityki zagranicznej potrafiliśmy w porę przez wiele, wiele lat uchwycić polskie szanse i dzisiaj widać tego pozytywne efekty - powiedział prezydent.

Dodał, że z satysfakcją przyjmuje słowa szefa polskiej dyplomacji o zaangażowaniu Polski "w kontynuowanie procesu pogłębionej integracji europejskiej, aż po strefę euro". - Chciałoby się usłyszeć jakieś postawienie "kropki nad i" jeśli chodzi o stanowisko rządu w tej kwestii - zaznaczył Komorowski. Jak tłumaczył to "ważne pytanie dotyczące roli Polski w postępującej integracji europejskiej i pozycji w ramach UE".
PAP/asop

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach>>>