- W rejonie Płocka następuje stabilizacja poziomu Wisły - poinformowało tamtejsze Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego. W sobotę rano w najniżej położonej części Płocka - Borowiczki poziom Wisły wynosił 310 cm, przekraczając stan alarmu o 32 cm - w ciągu doby ubyło tam 52 cm wody. W tym samym czasie na wodowskazie przy ujęciu wody dla PKN Orlen, czyli w dole rzeki, jej poziom sięgał 536 cm, czyli stanu ostrzegawczego - w ciągu doby ubyło tam 63 cm wody.
W tym samym tempie Wisła opada w okolicach Wyszogrodu i Kępy Polskiej. W sobotę rano w Wyszogrodzie poziom rzeki wynosił 577 cm, czyli 27 ponad stan alarmowy - ubyło tam w ciągu doby 51 cm wody. W Kępie Polskiej poziom rzeki spadł do 536 cm, przekraczając stan alarmu o 36 cm - tam w ciągu doby ubyło 63 cm wody.
Alarm przeciwpowodziowy
W związku z sytuacją na rzece od środy w Płocku obowiązuje do odwołania alarm przeciwpowodziowy. Podobnie jest w siedmiu okolicznych gminach: Wyszogród, Gąbin, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Słubice i Nowy Duninów, gdzie alarm ogłoszono we wtorek. Wszędzie nadal patrolowane są wały przeciwpowodziowe.
Według przewidywań, fala wezbraniowa na Wiśle, która dotarła do Płocka w czwartek będzie mijała miasto jeszcze mniej więcej dobę. Dotychczas w rejonie tym, a także w okolicy Wyszogrodu i Kępy Polskiej, nie odnotowano zagrożeń związanych z możliwością przelania rzeki przez wały przeciwpowodziowe.
Odwołano imprezy
Jedynie w czwartek strażacy walczyli z przeciekiem wału w Kępie Polskiej - żeby usunąć przeciek, zużyto tam 500 metrów geowłókniny i 2 tys. worków z piaskiem.
Z uwagi na bezpieczeństwo osób i mienia jeszcze we wtorek odwołano w Płocku wszystkie imprezy zaplanowane tam do niedzieli nad Wisłą. W związku z tym w sobotę nie odbędzie się Dzień Wisły - impreza plenerowa, której częścią miały być m.in. targ rybny na płockim bulwarze, a na rzece pokazy żeglarskie i ratownictwa wodnego.
<<<Trwa szacowanie strat po podtopieniach. Szybkiej pomocy potrzebuje 135 rodzin>>>
PAP,kh