Logo Polskiego Radia
IAR
Izabela Zabłocka 26.05.2014

Korwin-Mikke nie musi prostować wypowiedzi o Holokauście

Sąd Apelacyjny w Warszawie umorzył sprawę z powodu zakończenia wyborów do PE. Lider Nowej Prawicy stwierdził, że ie ma dowodu na to, że Hitler wiedział o Holokauście.
Janusz Korwin-Mikke nie musi prostować swoich słów o HitlerzeJanusz Korwin-Mikke nie musi prostować swoich słów o Hitlerze PAP/Grzegorz Jakubowski

Skargę do SA na postanowienie Sądu Okręgowego w sprawie wypowiedzi lidera Nowej Prawicy złożyła Polska Razem Jarosława Gowina.

Z uzasadnienia umorzenia wynika, że merytoryczne rozpatrzenie zażalenia stało się bezprzedmiotowe z uwagi na zakończenie wyborów do Parlamentu Europejskiego.

22 maja Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił pozew Polski Razem uznając, że wypowiedź Janusza Korwina-Mikkego nie była materiałem wyborczym oraz, że nie miała cech agitacji wyborczej.Jeszcze tego samego dnia Polska Razem złożyła skargę na to postanowienie do Sądu Apelacyjnego.

Kontrowersyjna wypowiedź Korwina-Mikkego pojawiła się w czasie programu TVN24 "Kropka nad i". Prowadząca audycję Monika Olejnik spytała lidera Nowej Prawicy, czy nadal utrzymuje, że nie ma dowodu na to, iż Hitler wiedział o Holokauście.

- Ma pan dowód? Ma pan dowód? Ma pan dowód? - pytał lider Nowej Pawicy swojego rozmówcę - drugiego gościa audycji, Pawła Kowala z Polski Razem.

- W Parlamencie Europejskim jedną z najważniejszych spraw jest mówienie o prawdzie historii. Trzeba powiedzieć o cierpieniach Polaków, o cierpieniach Żydów, o tym, co robili komuniści i co robili faszyści - przekonywał Kowal.

- To wodolejstwo, wodolejstwo - przerwał mu Korwin-Mikke.

- Jak dla pana to wodolejstwo, to widzę, że między nami nie jest niewielka przerwa, ale powstał duży rów - zakomunikował Kowal.

Nie zważając na te słowa lider Nowej Prawicy kontynuował. - A pan wie, kto pierwszy zrobił w Europie paraolimpiadę? - pytał swojego adwersarza. I po chwili sam sobie odpowiedział. - Pierwszy olimpiadę dla inwalidów wojennych robił Hitler.

TVN24/x-news

Korwin-Mikke za wypowiedzi o kobietach bezkarny

Kolejny pozew w trybie wyborczym przeciwko liderowi Nowej Prawicy oddalił w poniedziałek sąd w Kielcach. Wniosła go kandydatka do PE koalicji Europa Plus Twój Ruch. Według sądu wypowiedzi polityka na temat kobiet były jego osobistą oceną.
Korwin-Mikkego,  pozwała szefowa Twojego Ruchu w woj. świętokrzyskim Małgorzata Marenin.
19 maja Korwin-Mikke powiedział w TVN24, że kobiety nie powinny głosować. Na pytanie: Czy pan uważa, że kobiety chcą być gwałcone?", odpowiedział: Kobiety zawsze udają, że pewien opór stawiają i to jest normalne. Trzeba wiedzieć, kiedy można, a kiedy nie. Marenin wskazywała w pozwie także wypowiedź Korwina-Mikke z 20 maja, z anteny radiowej Jedynki, kiedy stwierdził: kobiety są średnio mniej inteligentne od mężczyzn.
Marenin w pozwie, który złożyła w Sądzie Okręgowym w Kielcach, wnosiła o zakazanie Korwin-Mikkemu powtarzania tych wypowiedzi i zamieszczenie sprostowania. Chciała też, by polityk osobiście ją przeprosił i wpłacił 10 tys zł. na rzecz Klubu Amazonek w Skarżysku-Kamiennej.
Oddalając pozew sąd przypomniał, że w myśl przepisów kodeksu wyborczego warunkiem dochodzenia roszczeń w trybie wyborczym jest rozpowszechnianie za pomocą materiałów wyborczych - odpowiednio definiowanych przepisami - nieprawdziwych informacji. W ocenie sądu zakwestionowane przez Marenin wypowiedzi Korwin-Mikkego nie mają charakteru materiałów wyborczych, nie odnoszą się bezpośrednio do wnioskodawczyni jako kandydatki w wyborach i nie mają cech agitacji.
Według sądu, wypowiedzi, które w pozwie przywołuje Marenin, nie mają także charakteru informacji, a subiektywnej oceny zachowań kobiet.

Eurowybory 2014 - zobacz serwis specjalny >>>