Logo Polskiego Radia
IAR
Izabela Zabłocka 26.05.2014

Leszek Miller: projekty wymierzone w SLD rozsypały się proch

- Autorzy tych projektów są dobrze znani, nie chcemy mieć z nimi nic do czynienia - skwitował Miller dając jasno do zrozumienia, że jest przeciwny powrotowi byłych polityków SLD do partii.
Leszek Miller nie kryje rozczarowania słabym wynikiem lewicy w całej EuropieLeszek Miller nie kryje rozczarowania słabym wynikiem lewicy w całej Europie PAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Leszek Miller przeciwny powrotowi do partii byłych polityków SLD. Zaznaczył, że ostatnie wybory dowiodły, że nie da się obok SLD zbudować żadnego projektu, a tym bardziej przeciwko/IAR
Czytaj także

Szef Sojuszu powiedział, że nie zamierza ani nikogo zapraszać ani przyjmować do SLD, bo wyniki do Parlamentu Europejskiego rozstrzygnęły spór. Zaznaczył, że wszyscy którzy bez żadnych powodów opuścili partię i związali się z innym ugrupowaniem, muszą być gotowi na poniesienie konsekwencji.

Miller podkreślił, że dziś rozstajemy się ze wszystkimi złudzeniami, marzeniami i fikcjami, bo realia są takie, że kolejne projekty, które w ciągu kilku ostatnich lat były podejmowane i wymierzone w Sojusz rozsypały się w proch. - Autorzy tych projektów są dobrze znani, nie chcemy mieć z nimi nic do czynienia - skwitował Miller.

Były premier nie ma wątpliwości, że największym wygranym wyborów jest Janusz Korwin Mikke, który potrafił w zaskakujący sposób wprowadzić kilka osób do Parlamentu Europejskiego. Dodał, że najwięksi przegrani to Aleksander Kwaśniewski i Janusz Palikot, którzy nie potrafili wprowadzić nikogo.

Szef SLD przyznał, że jest rozgoryczony wynikiem europejskiej lewicy. Zaznaczył, że europejska prawica stanie w Parlamencie Europejskim oko w oko z ruchami politycznymi, które sobie wyhodowała. Ocenił, że sukces, jaki w wielu krajach odniosły ugrupowania antyeuropejskie, jest wynikiem kryzysu finansowego i gospodarczego.

TVN24/x-news

Dotychczasowe wyniki wskazują na to, że SLD wprowadzi do Brukseli 5 posłów.

Z danych szacunkowych podanych w Brukseli wynika, że wygrała Europejska Partia Ludowa, która zdobyła 28,10 procent głosów. Daje to tej partii 211 miejsc w Parlamencie. Socjaliści są na drugim miejscu. Zdobyli 25,7 procent głosów, czyli 193 miejsca. Na trzecim miejscu są liberałowie z wynikiem 9,85 procent. Będą mieli 74 eurodeputowanych w nowej kadencji Parlamentu Europejskiego.

WYBORY DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO - serwis specjalny >>>

IAR/iz