Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 01.06.2014

Wiec na Majdanie. Ludzie nie chcą opuścić barykad

Na Majdanie Niepodległości w Kijowie spodziewany jest duży wiec. Pierwszy taki po zwycięstwie Petra Poroszenki w wyborach prezydenckich 25 maja.
Weterani Majdanu z ukraińska flagąWeterani Majdanu z ukraińska flagąPAP/EPA/FILIP SINGER

To tu, na Majdanie rozpoczęły się w listopadzie protesty, gdy ówczesny prezydent Wiktor Janukowycz odmówił podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

Kryzys ukraiński. Kijów: powyborczy wiec zwolenników Poroszenki [relacja]
Na Majdanie w kilkudziesięciu namiotach cały czas przebywają ludzie, stoją też barykady. Władze Kijowa, w tym nowy mer Witalij Kliczko, twierdziły po wyborach, że Majdan zrealizował swoje cele i może się rozejść. Spowodowało to nowe protesty. W sobotę wieczorem Witalij Kliczko zdecydował jednak o nieingerowaniu władz ukraińskiej stolicy w życie Majdanu. Uznał, że ludzie mieszkający na placu mają prawo sami zdecydować, czy pozostawią, czy rozbiorą miasteczko namiotowe.
(TVN24/x-news)

Organizacje społeczne chcą, aby nadal pozostały tam namioty do czasu przeprowadzenia prawdziwych zmian systemowych, czyli lustracji polityków, uchwalenia nowej konstytucji, a także ukarania winnych krwawej rozprawy z demonstrantami pod koniec lutego. Chcą także przedterminowych wyborów parlamentarnych i samorządowych.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

IAR, to