Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 04.06.2014

Komorowski: 4 czerwca 1989 r. wybraliśmy wolność

Prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystości w 25. rocznicę wyborów z 1989 r. złożył hołd tym, którzy w czasach PRL "mieli odwagę walczyć o wolną myśl i o wolne słowo".
Prezydent Bronisław Komorowski przemawia na placu Zamkowym w WarszawiePrezydent Bronisław Komorowski przemawia na placu Zamkowym w WarszawiePAP/Tomasz Gzell

Choć na kilkadziesiąt długich, ciemnych lat Europę przegrodziła żelazna kurtyna nasze marzenia i nasze dążenia do wolności przetrwały - mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas głównych obchodów 25-lecia wolności na placu Zamkowym.
Prezydent podkreślił, że obchody odbywają się przed Zamkiem Królewskim - "symbolem polskiej państwowości, symbolem także trudnej historii naszego kraju".
<<< 4 czerwca - zobacz serwis specjalny >>>
Komorowski mówił m.in., że w Jałcie dokonał się podział Europy na strefy wpływów. - Polska, podobnie jak wiele innych krajów naszego regionu, znalazła się w obszarze dominacji Związku Sowieckiego, w świecie rządzonym przez Stalina. Na kilkadziesiąt długich, ciemnych lat Europę przegrodziła żelazna kurtyna - powiedział prezydent.
- Ale nasze marzenia i nasze dążenia do wolności przetrwały. Źródłem naszej siły była tradycja narodowa, w tym żywa pamięć o Cudzie nad Wisłą, odzyskaniu niepodległości w 1918 roku i zwycięstwie nad bolszewikami w roku 1920 - zaznaczył Komorowski.

Hołd dla Polaków

Prezydent Bronisław Komorowski złożył hołd tym, którzy w czasach PRL "mieli odwagę walczyć o wolną myśl i o wolne słowo".

Komorowski podkreślił, że zmieniały się formy walki o wolność. - Po dramacie powojennego, zbrojnego podziemia przyszły następne dramaty - powiedział.
Wymienił bunty robotnicze z czerwca 1956, protesty z 1968 roku, z grudnia 1970, z czerwca 1976 roku. Zaznaczył, że te ostatnie strajki robotnicze zyskały wsparcie inteligencji.
- To był początek wspólnej, ogólnonarodowej drogi ku wolności, ku zwycięstwu - powiedział.

(TVN24/x-news)

- 4 czerwca 1989 roku w tych częściowo tylko wolnych wyborach zwyciężyły siły wolności. Siły starego porządku zostały pokonane. Było to zwycięstwo przez polityczny nokaut - powiedział Komorowski.

Podkreślił, że zwycięstwo wywalczono pomimo nierównych szans, niekorzystnych warunków i gwarancji dla rządzącej wtedy partii komunistycznej.  - O losie Polski zadecydował cały naród, wygrał kartą wyborczą, bez użycia przemocy i przelewu choćby jednej kropli krwi  - zaznaczył prezydent.

Autostrada Wolności

Z satysfakcją nadam wraz z prezydentem Niemiec Joachimem Gauckiem imię autostrady wolności autostradzie A2, łączącej Warszawę z Niemcami i z Europą Zachodnią. Marzę, aby ta autostrada wolności poprowadziła kiedyś na wschód - powiedział prezydent Bronisław Komorowski.

Komorowski podkreślał, że "pojednanie z narodem rosyjskim" pozostaje "ciągle aktualnym wyzwaniem". - Wolność mądrze przeżywana sprzyja dobrym relacjom z sąsiadami - powiedział prezydent.
- Cenimy odzyskaną wolność, choć zaczynamy ją powoli traktować jak stan naturalny i oczywisty - mówił Komorowski.

"Pragnienie wolności jest zaraźliwe"

4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm. Po raz pierwszy w tym dniu wybory nie były już fikcją propagandową, ale wyborami naprawdę. Wybraliśmy wtedy życie w wolności - podkreślił prezydent Bronisław Komorowski .
- Zerwaliśmy żelazną kurtynę, za którą chowali się rządzący PRL-em, aby zabudować demokrację, system odpowiedzialności władzy przed obywatelami - dodał prezydent.

Pragnienie wolności jest zaraźliwe, dlatego tak boją się go wszyscy tyrani; jej tryumfalny pochód zaczął się w Polsce - mówił prezydent Bronisław Komorowski.

- Nasz sukces uruchomił lawinę wydarzeń - stał się pierwszym klockiem domina, który poruszył następne. Reżimy padały jeden za drugim aż do rozpadu sowieckiego imperium zła – powiedział.
Komorowski zaznaczył, że potem wolność wywalczyli Węgrzy, Niemcy z NRD, Czesi, Słowacy. - W Berlinie runął mur, który dzieląc niemieckie państwo, dzielił także naród niemiecki i dzielił całą Europę. Uruchomiona fala wolności szła dalej, ogarniając Rumunię, Bułgarię, rejon Bałkanów, przekroczyła granicę Związku Sowieckiego przynosząc wolność Litwie, Łotwie, Estonii i wielu innym narodom upadającego imperium - dodał.

Bronisław Komorowski podziękował wszystkim Polkom i Polakom, że skutecznie wybiliśmy się na niepodległość, za akceptację trudnych reform. Podziękował też wszystkim uczestnikom walki o wolność. Szczególne wyrazy wdzięczności kieruję ku Lechowi Wałęsie - dodał prezydent.

PAP/IAR, to