USA: strzelanina w szkole. Zginął uczeń i napastnik

Jak poinformowało biuro lokalnego szeryfa, pierwsze informacje o odgłosach strzelaniny w Reynolds High School zaczęły napływać ok. godz. 8 rano. Przez szkolny radiowęzeł uczniowie zostali poinstruowani, że mają udać się do swoich klas, a następnie zostali ewakuowani. Na parkingu przed pobliskim supermarketem na dzieci czekali ich rodzice.
Sytuacja jest już pod kontrolą - zapewniła miejscowa policja. Stacja telewizyjna KGW-TV podała, że specjalne oddziały SWAT przeszukują szkołę klasę po klasie. Wiadomo, że zginęły dwie osoby - uczeń i napastnik.

Źródło: CNN Newsource/x-news
W ubiegły czwartek uzbrojony mężczyzna zastrzelił 19-latka i ranił dwie osoby w budynku należącym do kompleksu Seattle Pacific University . Policja podała, że 26-letni napastnik, który w żaden sposób nie był powiązany z uczelnią, najprawdopodobniej zamierzał zabić jak najwięcej osób przed popełnieniem samobójstwa.
Po każdym takim zdarzeniu na nowo rozpoczyna się dyskusja o zagwarantowanym przez konstytucję prawie do posiadania broni. Ogłoszony przez prezydenta Baracka Obamę plan obejmujący m.in. wprowadzenie dokładniejszych badań osób chcących kupić broń palną oraz wycofanie z legalnej sprzedaży niektórych rodzajów broni nie przeszedł w ubiegłym roku w Kongresie.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk