Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 16.06.2014

Premier: dymisji nie będzie. Sienkiewicz nadal szefem MSW

Bartłomiej Sienkiewicz zostaje w rządzie. Donald Tusk powiedział na konferencji prasowej, iż "podziela opinię prokuratora generalnego, że rozmowa szefa MSW z prezesem NBP Markiem Belką nie wskazuje na popełnienie przestępstwa".
Donald Tusk na konferencji prasowej w sprawie taśm WprostDonald Tusk na konferencji prasowej w sprawie taśm "Wprost"PAP/Radek Pietruszka

AFERA TAŚMOWA W POLSKIM RZĄDZIE - czytaj więcej >>>

Szef rządu zaznaczył, że nie wysyłał ministra spraw wewnętrznych na rozmowy, a ujawnione przez "Wprost" spotkanie z Markiem Belką odbyło się z inicjatywy szefa NBP. Donald Tusk mówił, że bulwersujący jest jedynie język. Jego zdaniem, obaj uczestnicy dyskusji chcieli ustalić, jak pomóc państwu, by zapobiec negatywnym działaniom finansowym.

Według premiera, tematem spotkania miała być kwestia Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych i Mennicy Polskiej. To Marek Belka miał mówić, że Mennica w prywatnych rękach zbyt drogo bije monety i NBP może być przez to zmuszony do robienia tego za granicą.

Źródło: TVN24/x-news

Tusk: to zorganizowany podsłuch polityków partii rządzącej

Donald Tusk zwrócił uwagę podczas konferencji prasowej na jeden z aspektów ujawnionych nagrań. - Ten (...) aspekt dotyczy próby takiego zamachu stanu, zamachu na polskie państwo, czy obalenia rządu poprzez nielegalne metody - podkreślił premier. Zaznaczył jednocześnie, że nie chce "w żaden sposób umniejszać negatywnego znaczenia informacji, jakie przedostały się do opinii publicznej poprzez nagrywanie nielegalnym podsłuchem polityków".

- Chcę jednak bardzo mocno podkreślić, że po raz pierwszy w historii po 1989 roku mamy do czynienia z sytuacją nie, że nagrywa rozmówca rozmówcę (...), ale po raz pierwszy mamy do czynienia ze zorganizowanym z zewnątrz - w sensie rozmówców - nielegalnym podsłuchem. Krążą informacje i są podstawy, by sądzić, że ten proceder był dobrze zorganizowany, trwał długo i dotyczył kilku miejsc - oświadczył.

Źródło: TVN24/x-news

Szef rządu ocenił, że "to dobrze zorganizowane przestępstwo miało na celu nie dobro publiczne, tylko (...) permanentne podsłuchiwanie polityków partii rządzącej".

Premier: nie będę uczestniczył w planie obalania rządu

Odnosząc się do zapowiadanego przez PiS wniosku o konstruktywne wotum nieufności dla rządu, Tusk odparł: "Reguły gry są proste i powinny być bardzo czytelne - rząd obejmuje w Polsce ten, kto wygrywa wybory. Ale możliwa jest także druga reguła, że następuje zmiana rządu w trakcie kadencji, jeśli ci, którzy wygrali tracą większość".

- Jeśli się okaże, że Jarosław Kaczyński będzie przekonujący dla liderów innych partii, w tym partii koalicyjnej, jeśli powstanie nowa większość, to ja znam reguły gry, nie ma tutaj żadnego problemu. Natomiast nie chciałbym być w sytuacji polityka, który organizuje zmianę ekipy rządowej na podstawie przestępczych podsłuchów - zaznaczył.

Afera taśmowa

W ujawnionym przez "Wprost" nagraniu Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia w warszawskiej restauracji z Markiem Belką o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; prezes Narodowego Banku Polskiego w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym.

Źródło: TVN24/x-news
W listopadzie Rostowski został zdymisjonowany, pod koniec maja bieżącego roku do Rady Ministrów wpłynął projekt założeń nowelizacji ustawy o NBP.
Tygodnik "Wprost" upublicznił także stenogram z nagrania rozmowy Sławomira Nowaka z Andrzejem Parafianowiczem, byłym wiceministrem finansów, byłym szefem Głównego Inspektoratu Informacji Finansowej. Nowak mówi tam o kontroli finansów swojej żony: "Chcą ją trzepać. Cały 2012 r. Chcą najpierw wziąć rachunek bankowy. Mam nadzieję, że to dotyczy tylko jej działalności, a nie będą chcieli krossować tego z moim rachunkiem. Bo ona jedzie od paru lat na stracie, potężnej".

Źródło: Wprost.pl/x-news
- W mojej ocenie kariera polityczna Sławomira Nowaka zakończyła się definitywnie, tak długo, jak ja będę szefem PO, nie będziemy na pewno współpracować - oświadczył na konferencji prasowej Tusk. W poniedziałek były minister transportu złożył rezygnację z członkostwa w PO - poinformowała sekretarz pomorskich struktur Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska.

IAR/PAP/aj