Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Izabela Zabłocka 07.07.2014

Profesor Gliński jednak nie wystąpi w Sejmie

Zmianami w regulaminie Sejmu, proponowanymi przez Prawo i Sprawiedliwość i Sojusz Lewicy Demokratycznej, zajmie się Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich. Stanie się to w normalnym trybie dlatego zabraknie czasu na wprowadzenie przepisu umożliwiającego Glińskiemu przemówienie.
Piotr GlińskiPiotr Gliński Wojciech Kusiński/Polskie Radio
Posłuchaj
  • Nie będzie pilnych prac nad zmianą Regulaminu Sejmu. To decyzja Prezydium izby i Konwentu Seniorów. Oznacza to, że kandydat Prawa i Sprawiedliwości na premiera Piotr Gliński nie wystąpi w czasie debaty nad wnioskiem o konstruktywne wotum nieufności dla rządu. Wicemarszałek z PiS-u Marek Kuchciński jest oburzony decyzją sejmowych władz/IAR
Czytaj także

PiS i SLD chcą, żeby kandydat na premiera technicznego rządu miał prawo do wystąpienia w izbie niższej przed głosowaniem nad konstruktywnym wotum nieufności. Debata w sprawie odwołania rządu zaplanowana jest na środę, a samo głosowanie na piątek. Według marszałek Ewy Kopacz, profesor Gliński nie może przymówić, bo  nie pozwala na to regulamin Sejmu.

- Marszałek robi wszystko, aby uniemożliwić wystąpienie. W całej okazałości widać stronnicze zachowanie - komentuje poseł PiS Michał Kamiński.

TVN24/x-news

Prawo i Sprawiedliwość argumentuje, że w1989 roku w Sejmie wystąpił kandydat na premiera Tadeusz Mazowiecki. Według polityków PiS, na tej samej zasadzie głos mógłby zabrać Piotr Gliński.

W liście do Kopacz szef klubu PiS Mariusz Błaszczak przekonywał, że szereg opinii prawnych wskazuje na możliwość wystąpienia kandydata na premiera w trakcie omawiania wniosku o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu.

PiS powołał się na opinię prof. Piotra Sarneckiego, według którego kandydat na premiera, który nie jest posłem, nie będzie mógł brać udziału w dyskusji na posiedzeniu Sejmu w procedurze uchwalania wotum nieufności - o ile nie zostanie zaproszony przez marszałka Sejmu. "Zaproszenie przez marszałka Sejmu powinno mieć swoją kontynuację w postaci udzielenia głosu" - twierdzi ekspert.

Według PiS, rozwiązanie, które wskazuje Sarnecki, pozostaje w zgodzie z regulaminem Sejmu i "stanowi niejako rozwinięcie zawartych w nim zasad poszanowania praw opozycji i pluralizmu politycznego, jak i zapisów dotyczących innych trybów powołania rządu".
Jak ocenia PiS, ta opinia pokazuje, że zasadnym jest, aby marszałek Kopacz zaprosiła Glińskiego na posiedzenie Sejmu i udzieliła mu głosu.

<<<Gliński w Sejmie? Kopacz: nie mogę łamać prawa>>>

Decyzją Konwentu Seniorów i Prezydium Sejmu zmiany w regulaminie trafią do komisji i będą procedowane w normalnym trybie - poinformowała w poniedziałek wicemarszałek Wanda Nowicka. Komisja regulaminowa i spraw poselskich zbiera się we wtorek o godz. 16. Będzie pracować w normalnym, a nie ekspresowym trybie, co oznacza, że w środę, kiedy będzie rozpatrywany wniosek o konstruktywne wotum nieufności,  Piotr Gliński nie wystąpi w Sejmie.

Gliński już raz był w podobnej sytuacji. Wówczas zamiast profesora, wystąpił lider PiS Jarosław Kaczyński. Trzymał w rękach tablet,  z którego odtworzył wystąpienie kandydata PiS na szefa rządu. Tym razem - jak zdradził w Polskim Radiu  Piotr Gliński - podobny "trik" nie będzie powtórzony.

invaderek1/You Tube

PSL waha się

Ludowcy mają wątpliwości w sprawie proponowanych. - Warto rozważyć, czy kandydat na premiera tylko, czy również kandydaci na Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Dziecka mogliby i powinni zabierać głos. Różnica między tymi wnioskami PiS i SLD jest taka, że we wniosku PiS wnioskodawcy chcą, żeby kandydat w konstruktywnym wotum nieufności miał takie same uprawnienia jak urzędujący premier. Myślę więc, że tutaj zgody nie będzie - powiedział wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak z PSL.

Zgodnie z regulaminem Sejmu, w debacie nad wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności, marszałek izby, poza kolejnością mówców zapisanych do głosu, udziela głosu wyłącznie prezesowi Rady Ministrów. Posłowie, którzy zamierzają wziąć udział w dyskusji nad określonym punktem porządku dziennego, zapisują się na listę u sekretarza Sejmu prowadzącego spis mówców (nie-poseł nie może zapisać się na listę mówców).

<<<PiS chce zmiany regulaminu Sejmu. Prof. Gliński na mównicy?>>>

IAR/PAP/iz