Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Chodurski 24.07.2014

Jedyne hospicjum na Litwie apeluje o wsparcie. "Jesteśmy w dramatycznej sytuacji"

Siostra Michaela Rak, założycielka placówki, mówi IAR, że środki, które udało jej się do tej pory zgromadzić, pozwolą na funkcjonowanie hospicjum jedynie do października tego roku.
Jedyne hospicjum na Litwie apeluje o wsparcie. Jesteśmy w dramatycznej sytuacjisxc.hu

Dodaje, że na każdy miesiąc hospicjum potrzebuje 140 tysięcy złotych. Wyjaśnia, że litewska kasa chorych daje w przeliczeniu na lity 40 tysięcy miesięcznie. Pozostałe sto tysięcy to "przestrzeń nadziei", z którą siostra Michaela zawsze zwraca się do ludzi. Zakonnica podkreśliła, że placówka pomaga wszystkim chorym, nie pytając ani o wyznanie, ani o narodowość. Ponadto pomoc świadczona jest bezpłatnie.

Tadeusz Aszkiełowicz, kierowca i prawa ręka siostry Michaeli tłumaczy, że zakonnica sama dźwiga ciężar prowadzenia placówki. Szczególnie, że wsparcie ze strony władz litewskich jest niedostateczne. Jak podkreśla, ludziom trafiającym do hospicjum wydaje się, że "za tym stoi całe państwo". Tymczasem, filarem placówki jest jeden człowiek - siostra Michaela.

Teresa Taraszkiewicz, która w ciężkim stanie trafiła do wileńskiego hospicjum ponad trzy tygodnie temu, opowiada dziennikarce IAR, że dopiero tutaj odżyła i odzyskała siły. Podkreśla, że co dwie godziny przychodzi do niej albo lekarz, albo pielęgniarka i z troską pytają o jej stan zdrowia. Dodaje, że w hospicjum czuje się bardzo dobrze.

Wszystkie osoby, które pragną wspomóc hospicjum błogosławionego księdza Michała Sopoćki mogą wejść na stronę www.hospisas.lt . Tam znajduje się numer konta bankowego, na które można przesyłać środki.

IAR E.Szeratics/mc

''