Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Chodurski 06.08.2014

Rząd obiecuje zapomogi dla poszkodowanych po ulewach w Małopolsce

Opady deszczu w powiatach limanowskim i myślenickim podtopiły kilkadziesiąt domów, żywioł zniszczył drogi i mosty. W Szczyrzycu woda zalała parter szpitala.
Zniszczenia na terenie wsi Kasinka Mała po przejściu nawałnicyZniszczenia na terenie wsi Kasinka Mała po przejściu nawałnicyPAP/EPA/Grzegorz Momot

Niebawem wypłata zapomóg dla poszkodowanych, władze szacują straty - ogłoszono w środę pom południu. - Na odbudowę najważniejszych obiektów pieniędzy nie zabraknie - deklaruje wojewoda małopolski Jerzy Miller.

Parter szpitala w Szczyrzycu został zalany. Służby przywracają dostawy prądu, bieżącej wody i gazu w lecznicy. Pacjentów z oddziału położonego na parterze ewakuowano na wyższe piętra; dziesięciu przewieziono do szpitala w Limanowej. Resort zdrowia twierdzi, że pacjentom zapewniono właściwą opiekę.

 

Zalany szpital w Szczyrzycu. TVN24/x-news

W Stadnikach z zalanego domu ewakuowano sześć osób. W miejscowości Czasław w powiecie myślenickim rzeka porwała dwie przyczepy kempingowe; jezdnia na długości 700 metrów jest podmyta i grozi zawaleniem. Policja zorganizowała objazdy.

Nawałnice nad Małopolską>>>

W Kasince woda odkryła rurociąg gazowy. Budynki zalane zostały też w miejscowościach: Wiśniowa, Mszana Dolna i Kasinka. Woda uszkodziła także drogę wojewódzką nr 946 Dobczyce - Mszana i jeden z mostów, zerwane zostały też linie energetyczne. Na zalanych terenach uaktywniły się osuwiska. W Pcimiu z zagrożonego domu ewakuowano dwie osoby. Ulewy wystąpiły również na Podhalu, gdzie strażacy odnotowali kilka interwencji. W Zubrzycy Górnej w nocy umocniono brzeg lokalnej rzeki.

 

Szkody po burzy w Kasiniec Małej. TVN24/x-news

W sumie, jak informował rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak, tylko w poniedziałek, w związku z anomaliami pogodowymi strażacy interweniowali - w całym kraju - 757 razy.
Jak powiedział szef Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Janusz Skulich, sytuacja w Małopolsce jest na bieżąco monitorowana. - Od godzin nocnych systematycznie odbieramy raporty. Obecnie jesteśmy w fazie, kiedy akcja ratownicza się kończy. Strażacy wypompowują wodę z zalanych terenów. Zabezpieczono linie gazowe i elektryczne. Prace służb są ukierunkowane na odtworzenie stanu sprzed nawałnicy - mówił.
Raporty na temat sytuacji w Małopolsce odebrał w środę od ministrów zdrowia, spraw wewnętrznych oraz administracji i cyfryzacji premier Donald Tusk. Na miejsce udał się szef MAC Rafał Trzaskowski. Jak zadeklarował w Kasince Małej, zasiłki dla poszkodowanych nawałnicami w Małopolsce będą wypłacane jak najszybciej, "na dniach". Potrzebujący mogą liczyć na kwoty do 6 tys. zł. Druga kwestia to pieniądze, o które będzie można się ubiegać po oszacowaniu strat. W ocenie ministra straty po nocnych nawałnicach są "spore" nie tylko w powiecie limanowskim, ale też w myślenickim, który był już doświadczony żywiołem w maju, podczas ówczesnych problemów z opadami. - Po majowych przypadkach w samej Małopolsce wystawiliśmy promesy na ponad 14 mln zł, by usuwać skutki tamtych zdarzeń. Będziemy kontynuować te działania po oszacowaniu strat - zapewnił Trzaskowski.
Strażacy apelują, by podczas nawałnic i burz pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. "Usuńmy donice z parapetów i balkonów. Jeśli wychodzimy z domu, pozamykajmy okna i drzwi. Jeśli burza zacznie się, gdy będziemy w drodze, nie chowajmy się pod drzewami, wiatami czy słupami, tylko w budynku. Jeśli jedziemy autem, zatrzymajmy się na poboczu lub lepiej na parkingu i przeczekajmy" - przypomniał Frątczak.

mc