Były wiceminister zdrowia przyznał, że co do jego dalszej drogi zawodowej wszystkie opcje są otwarte, włącznie ze startem w wyborach samorządowych.
IAR twierdzi, że Jakub Szulc zdecydował się odejść z parlamentu w związku z podjęciem nowej pracy. - Zawsze uważałem, że jak się coś robi, to trzeba to robić na sto procent. Moja aktualna sytuacja życiowa, jak wszystko na to wskazuje, nie będzie pozwalała, bym wypełniał mandat, jak bym chciał - tłumaczył Szulc.
Marszałek Ewa Kopacz najprawdopodobniej w piątek podejmie decyzję o wygaszeniu mandatu.
Jakub Szulc w latach 2008-2012 był wiceministrem zdrowia, w tej kadencji Sejmu jest wiceprzewodniczącym Komisji Finansów Publicznych oraz przewodniczącym nadzwyczajnej podkomisji do rozpatrzenia obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy refundacyjnej.
Jego miejsce w Sejmie zajmie najpewniej Robert Jagła, menadżer i szef PO w powiecie świdnickim.
IAR/300.pl/asop