Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 29.08.2014

Policjant, który potrącił 19-latkę i uciekł złożył wniosek o skazanie bez rozprawy

Prokuratura Okręgowa w Lublinie skierowała w piątek do Sądu Rejonowego Lublin-Wschód akt oskarżenia przeciwko 27-letniemu funkcjonariuszowi z Łęcznej Witoldowi B.
Policjant, który potrącił 19-latkę i uciekł złożył wniosek o skazanie bez rozprawycreationc/sxc.hu/cc

Policjant został oskarżony o spowodowanie wypadku drogowego, w którym zginęła 19-letnia kobieta. 27-latek i jego żona - 25-letnia Monika B. , która w chwili wypadku jechała z nim autem - zostali oskarżeni także o nieudzielenie pomocy ofierze wypadku.
Oboje oskarżeni przyznali się do winy i złożyli wnioski o skazanie ich bez przeprowadzania rozprawy. Witold B. gotów jest ponieść karę 4 lat więzienia, zapłacić 15 tys. zł zadośćuczynienie rodzinie ofiary i 2 tys. zł nawiązki na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej oraz podporządkować się zakazowi prowadzenia pojazdów na 6 lat.
Jego żona, której prokuratura postawiła jeszcze zarzut utrudniania postępowania karnego, chce dla siebie kary roku i sześciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na 5 lat i 2 tys. zł grzywny oraz zgadza się zapłacić 2 tys. zł zadośćuczynienia rodzinie ofiary i 500 zł nawiązki na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.

Tragiczny wypadek

Do zdarzenia doszło 14 grudnia 2013 roku w miejscowości Wólka pod Lublinem.
- Jadąc z nadmierną prędkością, na poziomie 55-60 km/h, niedostosowaną do zaistniałej sytuacji drogowej, nie zachowując należytej ostrożności przy dojeżdżaniu do oznakowanego przejścia dla pieszych Witold B. potrącił prawidłowo przechodzącą ze strony prawej na lewą pieszą Katarzynę P. w wyniku czego doznała ona obrażeń skutkujących śmiercią. Kierowca odjechał z miejsca wypadku - wyjaśniła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.
x-news.pl, TVN24
Sprawcę wypadku odszukano po kilku dniach. W warsztacie samochodowym w niedalekim Spiczynie odnaleziono volkswagena passata, na którym znajdowały się uszkodzenia świadczące o wypadku . Policjant i jego żona powiedzieli rodzinie, że uderzyli w sarnę.

Witold B. jest w areszcie , został wydalony ze służby w policji. Jego żona objęta została dozorem policji, ma zakaz opuszczania kraju.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk