Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 01.09.2014

680 żołnierzy Ukrainy w niewoli u separatystów. "To katastrofa"

Większość pojmanych przez przeciwnika ukraińskich wojskowych to uczestnicy walk w Iłowajsku, który okrążony jest przez siły rosyjskiej armii i rebeliantów. Ciągle nie ma oficjalnych danych w sprawie liczby ofiar.
Obóz ukraiński pod DebalcewemObóz ukraiński pod DebalcewemPAP/EPA/ROMAN PILIPEY

Wojna na Ukrainie: serwis specjalny >>>

680 ukraińskich żołnierzy przebywa w niewoli u wspieranych przez Moskwę separatystów prorosyjskich na wschodzie Ukrainy - poinformował generał rezerwy Wołodymyr Ruban, który jest szefem Centrum Wymiany Jeńców w Kijowie.
80 proc. pojmanych przez przeciwnika wojskowych to uczestnicy walk w Iłowajsku, który okrążony jest przez siły rosyjskiej armii i rebeliantów - powiedział na konferencji prasowej; Iłowajsk leży w pobliżu Doniecka.
Ruban ocenił, że wydarzenia w Iłowajsku "to katastrofa". - To, jak prowadzone są tam działania bojowe, wywołuje wrażenie, że armia przygotowywana jest do poddania się i pójścia do niewoli - podkreślił generał rezerwy, cytowany przez prywatną agencję informacyjną UNIAN.

Zaznaczył, że separatyści gromadzą ukraińskich jeńców "w jednym miejscu w Doniecku i problemem zaczyna być, w jaki sposób ich wyżywić". Poinformował, że władze obwodu dniepropietrowskiego przygotowują pociąg humanitarny z artykułami spożywczymi, który ma być skierowany do Doniecka.
Ruban, który należy także do organizacji "Korpus Oficerski", oświadczył, że ustaliła ona z separatystami w obwodzie donieckim, że jeńcy nie będą torturowani, a żadna ze stron nie będzie przeciwstawiała się wywożeniu z rejonu walk rannych i ciał zabitych.
- Ustaliliśmy ze stroną doniecką, z panem Zacharczenką (przywódca prorosyjskich separatystów w Donbasie Ołeksandr Zacharczenko), że nie będzie więcej przeszkód w wywożeniu ciał tych, którzy zginęli w boju - powiedział.
- Ustaliliśmy także, że jeńcy nie będą torturowani i rozstrzeliwani. Mamy potwierdzone fakty śmierci żołnierzy, którzy znaleźli się w niewoli - podkreślił Ruban.
Siły ukraińskie w Iłowajsku zostały okrążone przez prorosyjskich rebeliantów i wojska Federacji Rosyjskiej w ubiegłym tygodniu. Kilka ochotniczych batalionów zdołało wyrwać się z kotła, jednak poniosły one ogromne straty. Władze nie ujawniają ich wielkości i mówią, że dane na temat zabitych i rannych zostaną opublikowane po zakończeniu operacji antyterrorystycznej. Media piszą, że w Iłowajsku zginęły dziesiątki, a nawet setki ludzi.

PAP/agkm

(Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy opublikowała nagranie podsłuchanej rozmowy, w której mowa o tym, że moskiewski Komitet Śledczy zamierza na podstawie (wymuszonych) zeznań od jeńców fabrykować przeciw nim procesy.

Rada
Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy: stan na froncie na godzinę 12 ukraińskiego czasu 1 września 2014 r.

Wideo: rzecznik oparcji anyterrorytycznej; wystąpienie przed południem

''